Kiedy jesteś chora.

Shani – opiekuje się tobą. Podaje ci herbatkę i robi zimne okłady na główkę.

Iorveth – Zawozi cię do lekarza i zostawia, jakby samo pójście tam załatwiało sprawę.

Ves – Nie zwraca na to uwagi i traktuje cię normalnie.

Avallach – Traktuje to, jak koniec świata. Jakbyś zaraz miała umrzeć. Non stop chodzi załzawionymi, opuchniętymi oczami i czerwonym nosem.

Jaskier – Choć raz jest na każde twoje skinienie i zaczynasz się obawiać, że czyta w twoich myślach.

Geralt – Najchętniej podałby ci jaskółkę.

Ciri – Skacze po światach w poszukiwaniu jak najlepszego lekarstwa dla ciebie.

Yeenefer – Zamyka się w pokoju i robi mikstury, a potem cię nimi poi.

Lambert – Wykupuje pół apteki i siedzi przy tobie niemal wciskając ci w gardło tabletki.

Dettlaff – Nosi cię na rękach, dosłownie i robi wszystko, żebyś poczuła się lepiej, mimo iż najchętniej by uciekł jak najdalej, od twojego marudzenia.

Eskel – Męczy cię i nudzi, żebyś w końcu poszła do lekarza. Po powrocie pakuje cię do łóżka, niemal do niego przywiązując i poi herbatkami.

Roche – Gotuje ci rosołek, gdyż jest najlepszy na wszystko.