O co najczęściej się kłócicie?

Thomas:
Ja: Teresa ciągle się na ciebie gapi...

Thomas: Nie pozwolę, żebyś sama wieczorem chodziła po mieście! Boję się o ciebie...

Minho:
Ja: Minho, czy z łaski swojej mógłbyś zabrać stąd swoje gacie?

Minho: Ile razy mam ci powtarzać, że tym razem nie dawałem ci forów, kiedy graliśmy w kosza?!

Newt:
Ja: Dlaczego, po raz kolejny urządziłeś mi taką scenę zazdrości? I to przy wszystkich!

Newt: Ej, jak jesteś smutna, to przynajmniej powiedz mi co się stało, to spróbuję ci pomóc, nie unikaj mnie!

Gally:
Ja: Bądź przynajmniej raz miły dla mojego kolegi, nie każdy od razu musi być twoim wrogiem!

Gally: Ile ty masz tych kosmetyków? Niedługo nasza półka się załamie.

Chuck:
Ja: Bądź śmielszy, przecież nikt cię tutaj nie pogryzie.

Chuck: Nie mam zamiaru nigdzie iść! Pomyślę nad tym jutro...

Alby:
Ja: Opanuj się trochę! Nie musisz od razu kogoś bić!

Alby: Jeśli chcesz dobrze strzelać z łuku, to bądź bardziej cierpliwa, nie wszystko przychodzi od razu.

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top