Peter imagine
- Nigdy więcej nie włożę ich na nogi.- krzyknęłaś do Petera.
Dzisiaj był Twój pierwszy raz na nartach. Na początku całkiem dobrze Ci szło, później praktycznie ciągle upadałaś. Miałaś dość, więc dlatego razem z Prevcem zeszliście ze stoku i powędrowaliście do domu rodzinnego chłopaka ogrzać się.
- Jutro będzie nowy dzień, spróbujemy jeszcze raz.- przekonywał Cię najstarszy z braci.
- O co te kłótnie dzieci?- zapytał Domen, siedzący na blacie w kuchni.
- Po pierwsze nie kłócimy się, po drugie sam jesteś dziecko, głupku. Po trzecie zejdź z blatu.- powiedział mu Peter.
- Dobrze mamo.- odpowiedział Domen i wyszedł.
- T/I, proszę daj sobie szansę. Myślisz, że ja ze skokami na początku miałem tak łatwo?- Prevc Cię objął.
- Tak.- miałaś naburmuszoną minę.
- Oj kochanie, do niczego nie będę Cię zmuszał, tylko rozchmurz się.- Twój chłopak Cię pocałował, następnie podniósł i pokierował do salonu.
Zostałaś położona na czymś twardym.
- Serio Peter? Położyłeś na mnie T/I?- zaśmiał się Cene, a Ty za nim.
- Mówię Ci, z nim ewidentnie jest coś nie tak.- krzyknął Domen.
Śmiałaś się z całej tej sytuacji, zapominając o dzisiejszym dniu na nartach.
W końcu skończyłaś się śmiać się z braćmi Twojego chłopaka. Razem z Peterem pokierowaliście się do jego pokoju.
- Przepraszam T/I. Obiecuję, że więcej nie zmuszę Cię do nart, jeżeli nie zechcesz.- powiedział Peter, obejmując Cię.
- Widzisz? Dlatego jesteś moim chłopakiem.- zaśmiałaś się i pocałowałaś.
Następnego dnia jednak poszliście na stok i o wiele lepiej szła Ci ta jazda.
✌🏽✌🏽✌🏽✌🏽✌🏽✌🏽✌🏽✌🏽✌🏽✌🏽✌🏽✌🏽✌🏽✌🏽
Nie podoba mi się ten imagin, sorki coś nie wyszło.
Zosia xx
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top