Kiedy widzi jak przytulasz jakiegoś innego chłopaka/dziewczynę
Jiang Cheng
Mężczyzna pod wpływem gniewu zaczął do was podchodzić, a błyskawice z pierścienia od czasu do czasu oświetlały dłoń kultywatora.
Jiang Cheng odciągnął cię od obcego faceta i spojrzał na niego spod byka.
- A-Cheng, spokojnie, to tylko przyjaciel - tym razem wkurzony wzrok posłał w twoją stronę, jednak po chwili jego spojrzenie złagodniało i sam wypuścił gromadzące się w płucach powietrze od dłuższego czasu.
- Wybacz - lekko się odsunął jednak nadal stał twardo w miejscu.
Jiang Yanli
Dziewczyna była lekko zaskoczona, gdy zobaczyła, że przytulasz się z nastoletnią panienką.
Od razu odrzuciła zdradę. Flirtować też nie lubiłeś, więc też nie pasowało.
Nie chciała przeszkadzać, więc Yanli poszła do ogrodu.
Po około dwudziestu minutach pojawiłeś się w niezbyt dobrym humorze.
- Coś się stało? Wydajesz się przybity - zmartwiła się Jiang.
- Oczywiście, że jestem przybity! Nie widziałem cię tak długo! - dziewczyna spojrzała na ciebie zdziwiona, ale po chwili się roześmiała.
- Nie chciałam ci przeszkadzać - lekko odwróciła wzrok.
- Oh, widziałaś nas? Trzeba było podejść! Zapoznałbym cię z młodszą kuzynką!
- Kuzynką?
- Tak, a myślałaś, że kto to był?
Jin Ling
- Co to za facet? - powiedział właściciel Wróżki, patrząc z góry na...pięciolatka.
- A-Ling, to mój młodszy brat. Spokojnie - potarłaś swoje czoło w zrezygnowaniu.
- Jie! Boję się go! - chłopiec przylgnął do ciebie, a kiedy ty zaczęłaś go przytulać nie widząc jego miny, zaczął poruszać ustami.
'Ona jest moja'
Jin Ling wytrzeszczył oczy na dzieciaka i chciał coś powiedzieć, jednak na razie się powstrzymał, aby nie zrobić ci przykrości.
Lan Sizhui
Tylko spokojnie patrzył z oddali, będąc przygotowanym, gdyby nieproszony gość zaczął robić coś podejrzanego.
Lan Jingyi
- Ej, kolo! Bo zaraz ci przyfasolo! - A - Yuan złapał się za głowę, gdy tylko to usłyszał od przyjaciela.
Ty spojrzałaś dziwnie na swojego chłopaka, ale po chwili się głośno roześmiałaś, co było zdecydowanie do ciebie nie podobne.
Jingyi przyjrzał się przytulanemu i zbladł.
Te rzeczy, które przed chwilą powiedział...skierował do Lan Wangjiego.
Przykro mi z powodu kary, którą później dostał.
Lan Xichen
Tak jak A-Yuan, patrzył z daleka czy przypadkiem nieznana osoba, nie przekracza twojej przestrzeni osobistej.
Lan Qiren
Starał się nie zwracać na waszą dwójkę uwagi, jednak małe ukłócie zazdrości jednak się pojawiło.
Jin Guangyao
- Kim jesteś? - Meng Yao pojawił się dosłownie za tobą niby z miłym uśmiechem.
- Ja? Jestem jej najlepszym przyjacielem! A ty niby kto? - powiedział dość wyniośle mężczyzna bardziej się prostując, aby pokazać różnicę ich wzrostu.
- Jestem jej chłopakiem, jak i przyszłym mężem - mężczyzna w czapce uśmiechnął się jadowicie i łapiąc cię za dłoń chciał odejść od tego prostaka, jednak sam twój przyjaciel złapał twoją osobę za drugą dłoń.
'Chyba będzie kolejne martwe ciało do kolekcji' pomyślał Guangyao odwracając się z powrotem do irytującego osobnika.
Xue Yang
- Gościu, obserwowałeś kiedyś kwiatki od spodu? - czarnowłosy położył dłoń na ramieniu twojego przyjaciela.
On, rozpoznając go, szybko przeprosił i się wycofał.
Xiao Xingchen
Nie miał nic przeciwko, że się z kimś przytulasz. Właściwie to nawet tego nie widział
:(
Wen Qing
Nie przytulasz się z nikim oprócz niej, wyjątkiem jest też Wen Ning
Wen Ning
Chłopak był zbyt nieśmiały by podejść, więc zapytał swojej siostry.
- To panicz Jiang, słyszałam, że są jak rodzeństwo,więc nie musisz się bać, że ktoś ci ją zabierze - starsza mrugnęła do chłopaka, który teraz stawał się uroczym pomidorem.
Jie Huaisang
- A któż to, siostro Wen? - ciemnowłosy posłał spod wachlarza sztuczny uśmiech w stronę młodszego chłopaka.
- Huh? - odwróciłaś się do swojego chłopaka i posłałaś mu po chwili rozbawione spojrzenie - Huaisang, to tylko mój kuzyn, nie musisz być zazdrosny.
Młodszy brat lidera Nie schował całą czerwoną twarz za wachlarzem.
Nie Mingjue
- Kto to? - zapytał hardo narzeczony, przez co spojrzałaś na niego spod byka.
- Nie interesuj się - powiedziałaś dumnie, jednak pisnęłaś, gdy mężczyzna cię ugryzł w rękę - Dziwak!
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top