Miłego dnia ✨

Jiang Cheng

- Ok, ale ja nie będę ratować twojego tyłka, gdy znajdziesz się w niebezpieczeństwie - powiedział lider sekty Jiang i poszedł do innego pomieszczenia, abyś nie zauważyła jego zarumienionych policzków.

Jiang Yanli

Nie proponujesz jej tego, bo boisz się o jej bezpieczeństwo. Zazwyczaj proponujesz jej miło spędzony czas przy herbacie.

Jin Ling

- Huh? Dlaczego miałbym iść z tobą na noce łowy? - zapytał się Jin Ling, jednak jego serce biło znacznie szybciej niż zazwyczaj.

'Co ja gadam. Przecież chcę spędzić z nią więcej czasu' chłopak zganił się w myślach i dodał.

- Jak tak bardzo chcesz to mogę pójść. Nie musisz dziękować - uniósł wysoko głowę w górę i wyszedł na plac treningowy.

Lan Sizhui

- Bardzo chętnie - chłopak uroczo się do ciebie uśmiechnął i podziękował za zaproszenie.

Lan Jingyi

- Myślałem, że nigdy nie zapytasz - Jingyi odetchnął z ulgą i poszedł się przygotować.

Lan Xichen

- To poważne zadanie? - starszy przybrał zmartwione spojrzenie, bojąc się, że coś może ci się stać podczas nocnych łowów.

- Xichen, przecież wiesz, że moja kultywacja jest na wysokim poziomie. Nic mi się nie stanie - zapewniałaś jadeita z Gusu, wiedząc, że i tak zada ci to pytanie przynajmniej dziesięć razy.

- Dobrze, dziękuję za zaproszenie w takim razie - Lan Huan posłał w twoją stronę uśmiech i zaczęliście ustalać miejsce i czas, w którym wyruszycie.

Lan Qiren

- Nie - powiedział dobitnie brat lidera sekty.

- Ale dlaczego nie? - zadawałaś to pytanie od rana Lan Qirenowi, jednak odpowiedź była zawsze taka sama.

- Nie obchodzi mnie, że jetseś inteligenta, a twoja kultywacja jest na wysokim poziomie. Dobrze wiem, że będziesz mnie zaczepiać w trakcie zadania - starszy powiedział, a ty jęknęłaś z zawodem - No chyba, że...

Powiedział, a ty się wyprostowałaś.

- No chyba, że później pomożesz mi z obowiązkami - dokończył swoją myśl, a ty rzuciłaś się na niego czując szczęście.

Jin Guangyao

Oczy członka LanlingJin zaświeciły się, gdy zadałaś mu pytanie.

- Bardzo chętnie - odpowiedział z pewną dozą nieśmiałości, jednak w swojej głowie skakał z radości.

Xue Yang

- Napewno chcesz iść ze mną na nocne łowy? - czarnowłosy wskazał na siebie palcem i zaskoczony nadal ci się przyglądał, gdy machałaś przytakująco głową.

- Gdybym chciała z kimś innym, to zapytałabym się.

Xiao Xingchen

To był pierwszy raz kiedy mu to zaproponowałaś, jednak mężczyzna z przyjemnością się zgodził i znów zaprosił na obiad

Wen Ning

O mało co twoja szczęka nie opadła w dół, gdy zobaczyłaś rozświetlone oczy młodszego Wena tak blisko twoich.

- Wybacz mi, panienko Jiang. To po prostu pierwszy raz kiedy ktoś mnie o to pyta - łucznik puścił cię będąc znów nieśmiałym i zaczął wpatrywać się w swoje stopy.

Wen Qing

Cudem udało ci się przekonać 'panią doktor', aby poszła z tobą na nocne łowy. Jedynym argumentem, który Ci przyszedł do głowy, to możliwość zebrania rzadkich odmian roślin leczniczych, które można zerwać tylko w nocy.

Nie Huaisang

Nie zapronowałaś tego chłopakowi, ponieważ wiesz, że niezbyt przepada za takimi typu atrakcjami, więc po prostu postanowiłaś zaprosić go na herbatę.

Nie Mingjue

Mężczyzna uśmiechnął się drapieżnie.

- Z chęcią - wiesz jak ujarzmić dziką bestię :D