Chłopcy jako talksy cz. 5
Zgadnijcie kto dzisiaj nie spał kolajnej nocy i przeznaczył czas na anime i k-dramy!
Tak, to ja!
🍼Tobio🍼
Kageyama: Możemy pokonać przeciwną drużynę, ponieważ mamy wszystko czego tutaj potrzebujemy.
Kageyama:*pokazuje na swoją klatkę piersiową*
Hinata: Aw, serce.
Kageyama: Nie, macie mnie.
❤️Kei❤️
Kei: *nie może znaleźć Hinaty i Kageyamy*
Kei: i dobrze
⚡Yuu⚡
Yuu:Boję się.
Ryu:Ja też, ale Daichi kazał nam się kłaść do łóżka.
Yuu: Ale pod moim łóżkiem jest potwór!
Ryu: Czy jest straszniejszy od Daichiego?
Yuu:
Ryu:
Ryu i Yuu: *wracają do łóżek*
💫Shoyou💫
Bandyta: Mamy twojego syna.
Suga: Ja nie mam syna.
Bandyta: To kto prosił o ciepłe kakao i kanapeczki z flagą?
Suga: o mój boże, macie Hinatę
😂Ryu😂
Hinata: Nie idziesz ze mną?
Suga: Nie jestem twoją mamą. Masz tu kanapkę. Odbiorę cię o piątej.
👽Tooru👽
Tooru: *pochyla się w stronę Hajime* Iwa-chan nawet nie wie, że jestem pijany.
Hajime: Co?
Tooru:Ojć, wybacz.
Tooru: *pochyla się w stronę Makkiego i Matsuna*
Tooru: Iwa-chan nawet nie wie, że jestem pijany.
✨Hajime✨
Oikawa: Właśnie zakończyłem piękny i poważny związek.
Iwa-chan: rany, jak się czujesz?
Oikawa: Ach, dobrze. To nie był mój związek.
😺Tetsu😺
Bokuto: Nie mogę znaleźć mojego ucznia. Możesz nam pomóc?
Kuroo: Jasne, jak on wygląda?
Bokuto: *wyciąga mandarynki* jak to
😽Mori😽
Lev:*rzuca kamieniami w okno Yaku*
Yaku: Masz po coś telefon, użyj go!
*głośne uderzenie*
Yaku: * otwiera okno* CZY TY WŁAŚNIE RZUCIŁEŚ TELEFONEM!?
🙀Lev🙀
Bandyta: Oddawaj mi wszystkie swoje pieniądze!
Lev: *wyciąga kartę uno* Ha, teraz Ty mi oddaj swoje pieniądze.
Bandyta:Kurde!
*jakiś czas później*
Lev: I tak się wzbogaciłem.
Yaku: Co kurwa
📱Kenma📱
Bokuto: Ej! EJJJ!
Kuroo: Cicho bądź, Kenma śpi
Bokuto: *szepcze* wybacz
Kuroo: czego chcesz?
Bokuto: *dalej szepcząc* mamy pożar
🌟Kou-chan🌟
Bokuto: Potrzebuję kogoś dorosłego!
Akaashi: Przecież ty jesteś dorosły, Bokuto-san.
Bokuto: Potrzebuję doroślejszego dorosłego!
🌻Keiji🌻
Keiji: Bokuto-san, jesteś heteroseksualny, prawda?
Bokuto: *o rany, brzmi strasznie*
Bokuto:Absolutnie nie
👑Wakatoshi👑
Wakatoshi: Kiedy mówiłem, że chcę coś z nad morza, to miałem na myśli na przykład muszelkę.
Satori: *trzyma mewę* to trzeba było kurde mówić wcześniej
🌈Satori🌈
Satori:Wow, naprawdę potrzebuję drinka.
Satori: *wlewa sok jabłkowy do kieliszka*
😍Eita😍
Semisemi: Zamierzam zagrać dla ciebie piosenkę.
Semisemi: Nazywa się ,,Moje dotychczasowe życie''
Semisemi: *bierze głęboki wdech i gra akord*
Semisemi: *krzyk agonii*
🦊Atsumu🦊
Kita: Co jest twoją największą wadą?
Atsumu: Jestem niechętny do współpracy.
Kita: Podaj przykład.
Atsumu: Nie.
🍙Osamu🍙
Osamu: Sumu, zjadłeś ostatniego pączka?
Atsumu: nie? *połyka pączka*
Osamu: To czym jest ten biały proszek na twojej twarzy?
Atsumu: Kokaina
🦝Rintarou🦝
Córka: Mamo, dlaczego siostra nazywa się Brzoskwinia?
Ty: Bo twój tata lubi brzoskwinie.
Córka: A co ze mną?
Ty: Starczy już tych pytań, Haikyuu sezon 5
😷Kiyoomi😷
Sakusa: Śmierdzielu, musimy pomówić na temat twojego zachowania.
Atsumu: *stojąc na krześle* odważne słowa jak na faceta stojącego w lawie
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top