35. Kiedy coś mu się śni.

Pain

-Pain.

-Mh...

-Halo.

-Mhsnkap

-GOŚCIU

-WHE NO CO

-Co ci

-Śniło mi się, że goniły mnie kartki

-Może to Konan, idź spać i postaraj się następnym razem nie krzyczeć „wypierdalaj do Rusków" na cały głos *wyjebane i idziesz dalej spać*

-Co

Deidara

-Dei

-NNSOWKWJOSW *zrywa się*

-Co ci się śniło

-OMG TY ŻYJESZ, HM D;

-Ta no czemu miałabym nie żyć

-TA SMOKO-WIEWIÓRKA CIĘ PORWAŁA, MOJE DZIECKO

-Zaraz co-

Hidan

-[reader] obudź się D:

-Mhhh... co

-Miałem wizje.

-Znowu? Jaka tym razem...

-Jashin mi się objawił

-Koleś, jest druga w nocy, jesteś zmęczony idź spać i nie zawracaj mi dupy

-W jakim sensie ( ͡° ͜ʖ ͡ – ✧)?

-W takim, że nie śpisz i do mnie gadasz. Dobranoc i zgaś światło *kładziesz się z powrotem*

- ._.

Tobi

-Tobi, e

-H-heee?

-Co ty się tak wiercisz. WCHODZISZ NA MOJĄ CZĘŚĆ ŁÓŻKA ;-;

-No bo śniła mi się taka duża pianka.

-Pianka?

-Nooo... Tobi chciał ją zjeść.

-Tak?

-No!

-To wracaj spać i smacznego.

Itachi

-Itachi

-Hm?

-Co się tobie śniło.

-Co?

-Mówiłeś cały czas „Deidara, utkaj łeb i wracaj do tej piwnicy"

-Czek co-

- ╮༼ • ʖ̯ • ༽╭

- ;_;???

Sasori

On nie śpi LOL

Kisame

-Rekin do chuja o co chodzi

-MIAŁEM SEN, ŻE SIĘ TOPIE

-Umiesz oddychać pod wodą

-ALE TO BYŁO TAKIE REA- ...

-...

-Faktycznie

Kakuzu

-Kuzu

-NIE WYDAWAJ MOICH PIENIĘDZY D:

-Nie mam zamiaru XD idź spać i oddaj mi poduszke

- ;_;

Zetsu

-MOJE ALOESY

-Co

-ODDAJ MI ALOES ;_;

-MASZ NA PARAPECIE

-ALOESIKU D:

Trch się robią z tego talksy ale no tak jest łatwiej pisać xd

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top