Gody
Głodny Yautja to wkurwiony Yautja.
Jeszcze jak trwa sezon godowy to ho ho ho!
Głównie to się tyczy kilku osobników w hodowli. Wiecie kilka samic, kilka samców (w podobnym wieku).
Sezon godowy to utrapienie dla właścicieli. Gdzie nie spojrzysz twój Pred pompuje wszystko w co można wsadzić... Świętej pamięci rura od odkurzacza...
Samice, magicznym sposobem tolerują towarzystwo samców.
Ruja całkowicie im rozpierdala mózg.
Samice Yautja wydzielają pewną substancję w okolicach i na szyi. Jest to zapach wyczuwalny tylko dla osobników swojej rasy.
*Na Nitha jak panuje sezon godowy, dużo kobiet nosi golfy albo wysokie kołnierze lub szale żeby stłumić przyjemny zapach ich gotowości do rozrodu. Samce pierdolą tę regułę i chodzą z odkrytą szyją.
Szyja Nithanki wygląda jakby była spocona lub posmarowana czymś śluzowatym. Czest jest tak, że przy odkrywaniu szyi, ciągną się nitki mazii, a ubranie jest wilgotne.
Nithanie dojrzewają płciowo już w wieku 20-30 lat.
Wspominałam, że Yautjanki są łatwe? Już sranie jest przy nich trudniejsze niż wyrwanie takiej lali. U nich na rodzimej planecie to gody trwają na okrągło.
Dzielę je na trzy grupy: pierwsza daje za darmo dupę pod rynsztokiem. Druga "Hmm nie chce się z tobą grzmocić, ale i tak rozłożę uda". Trzecia to silne babki, które wiedzą czego chcą, a mianowicie młodych samczyków.
Co się tam potrafi odpierdalać to ja nawet nie mówię. XD
Czasami chciałabym to usunąć z pamięci...
Nie chcecie spotkać napalonego i kipiącego testosteronem samca.
To prawdziwe demony szekszu.
Tych można szufladkować bez końca.
Obecnie odkryłam kilka.
1. Dymacze pospolite,
2. Uczestnicy gry "upoluj fajną dupę".
3. Młodzi rozdziewiczacze.
4. Stare chuje i zboki.
5. Ruchacze wszystkiego w co można wsadzić.
6. Pantoflarze, wierni tylko swoim samiczkom.
7. Desperaci, to dzieje się głównie u łowców. Młode samce, te silne fizycznie, tak bardzo pragną coś wydymać, że ich ofiarami stają się ich słabsi koledzy. Prosta zasada. Da się też to zaobserwować w hodowlach.
Na okres godów rodzielam samice i samce na blisko miesiąc.
Ja i moje samiczki schodzimy do bunkra, jest nam dobrze i bezpiecznie. Jak laseczki potrzebują bolca żeby nie dostać pierdolca, wszystko zrobi dla nich seksz robot.
Samce są na osobnych wybiegach. Pozostaje im ich własna ręka albo kolega obok.
Jak prawdziwi LUDZIE!
Pamiętam takiego jednego chuderlaska, był z tych, którzy stracili swoje genitalia i mozloliwość była zrobienie prowizorycznej pusi. Łakomy kąsek dla pozostałych.
Poszedł na pierwszy ogień. Potem popełnił samobójstwo.
Następny był najsłabszy samiec w stadzie.
Jego dupa nie była już taka sama jak kiedyś. Musiał przejść rekonstrukcję zwieracza i odbytu.
Dentysta wstawił sztucznego kła, po tym jak... Miał buzię pełną ...
Bardziej popierdolone było to jak jeden z nich zaszedł w ciążę. Nie dość, że mógł rodzić dzieci to jeszcze mógł je robić. On to najlepsze co mnie w życiu spotkało. Dwa w jednym!
Urodził trojaczki.
Karmił też piersią.
I na Chuja samce i samice? Jak można mieć ich dwoje w jednym.
Co robią wówczas właściciele? Przywdziewają płaszcze z ogórków żeby wogóle wyjść na dwór.
Ach to był ciężki sldeszczowy dzień jak przyleciała główna ambasadorka z towarzystwa związku hodowlanego Yautja.
Jaka była szczęśliwa kiedy zaliczył ją jeden samczyk. Tak bardzo żal mi było tego dywanu wyrzucać... Chlip... Ja nie wiem jakim cudem ślady ich bytności znalazły się na suficie.
Moja rada jest taka, że w czasie Yautjańskiego sezonu godowego. Należy spierdalać... I mieć przy sobie ogórki...
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top