prolog
Spałem sobie spokojnie gdy usłyszałem dźwięk budzika przetarłem oczy i wyłonczyłem budzik nie wiem po co mi budzik skoro mamy wakacje!!! zwlokłem się z łóżka i podszesłem do szafy wyjołem z niej niebieskie spodenki do kolan i białom bokserke skierowała się do łazienki było to średniej wielkości pomieszczenia w kolorze czerwono - czarnym na środku stała czarna wana z prysznicem a koło niej umieszczona była szafa z mydłem i innymi duperelami po prawej stronie wisiało lustro a po obu jego stronach szafki a po nim umywalka. Po umyciu się i ubraniu. Wyszłem z łazienki i poszedłem do kuchni stał tam mój wujek był on nie zbyt wysoki, miał delikatne rysy twarzy i blond włosy a także piękne błękitne oczy większość ludzi mówi że jesteśmy jak bliźniacy. Mieszkam z nim od 5 lat zawdzięczam
Mu bardzo wiele gdyby nie on to dziś bym nie żył
- O hej ringo mam dla ciebie niespodziankę
- hej jaką? -- usiadłem na krześle i nalałem sobie soku pomarańczowego
- Zapisałem cię do liceum muzycznego - gdy to usłyszałem prawie się zachłysłem piciem
-CO?!
- To co słyszałeś
-Jakim prawem?!
-rin nie krzycz masz niesamowity talent czeba go rozwiać
- Ale..
- bez dyskusji jedz
- ja nie chcę-
-Kochanie to dla twojego dobra uwierz sam chodziłem do tego liceum i byłem z niego bardzo zadowolony, napewno ci się spodoba poznasz nowych ludzi i może miłość - powiedział i zaczoł sprzątać z stołu
- Napewno - mrukłem pod nosem i udałem się prosto do swojego pokoju.,
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Nowa książka mam nadzieję że się spodoba a to jest łazienka ringo
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top