Milczenie w mroku

Kiedy byłem młody,
Marzyłem o tęczy
Lecz trafiłem na burzę
Moje serce skrzywdzone
Nigdy nie było już takie samo,
Przyrzekałem sobie,
Tym razem zostanę,
Będę promiennym słońcem
Lecz przysłonęły mnie chmury
Chciały ukraść promienie
I ukradły, udało im się
Czy warto żałować
Kiedy w mroku słyszę milczenie
A wena towarzyszy samotności
Ty nigdy nie lubiłeś moich wierszy
Ani zatracania się w fusach po herbacie
Nie dałeś zarazić się żałosnym zostań
W mojej ulubionej piosence,
Teraz po zostań nie ma śladu,
Zrezygnowałem z młodzieńczych marzeń - tej nocy będę obserować chmury zza okna

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top