Brakuje mi tej wersji nas
Ciemna noc,
Nie wiem, czy
Złapię dziś dech
Odprężę się w
Zgięciu pościeli tej
Gdy jego głos
Raczy dać znak mi,
Iskra, wciąż się tli
Obnażone ciała dwa
On druha we mnie ma
Chcę sprawić, by
Mowę odjęło ci,
Poczuj się dobrze, bo
W mych stronach dłonie,
Pomierzwią włosy twe
Fajerwerek, trzask,
Brakuje mi tej wersji nas
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top