Cornelia

Gdy wstałam, leżałam już sama w łóżku. A drzwi z łazienki były zamknięte. Czyli Chen zajął łazienkę i jeżeli chcę zdążyć na śniadanie, to muszę iść do tej wspólnej na piętrze. Szybko zebrałam swoje rzeczy i ruszyłam do góry. Pierwszą osobą, jaką zobaczyłam, była Majka uderzająca w drzwi do pokoju Anastazji. Pewnie znowu się od środka zamknęła. Gdy wchodziłam do łazienki, usłyszałam tylko wrzask Ayumi „ Dobra, rozumiem. Nie musisz shurikenami w drzwi rzucać. Mroczna poczwaro, zejdź na śniadanie.". Po niecałych dwudziestu minutach wyszłam z łazienki i zeszłam na dół. Kanapę zaatakowali ożywiony Kai, wesoły Sehun, naburmuszony Suho, naćpany i to nic nowego Lay i czerwona na twarzy Ayumi na kolanach narzeczonego. Dwa fotele były zajęte przez szczęśliwego D.O. z uśmiechniętą Minji i zamyślonego Chena, który czekał na mnie. Na matach na ziemi siedział rozczochrany Baekhyun, zaspany Xiumin i pochłonięta wodzionką Yuki. A Chanyeol leżał rozwalony obok nich.
- 'Kiedy się wybieramy? I gdzie?' - Wszyscy spojrzeli na mnie.
- 'Za godzinę. Teraz wszyscy mnie słuchać.' - Wszyscy spojrzeli na Suho. - 'Chłopcy, macie ubrać grube bluzy. Dziewczyny, spodnie i ogólnie ciepło się ubrać.'
- 'Dobrze, Mamo.' - Powiedzieliśmy wszyscy chórkiem.
- 'Yuki, myślisz, że te spodnie będą dobre?'
- 'Jasne, że tak. Spokojnie, nic ci nie będzie.' - Wszyscy ruszyliśmy się przebrać.
Po godzinie wszyscy zwarci i gotowi ruszyliśmy do vana. Całą drogę chłopcy śpiewali, Yuki z Xiuminem nagrywała snapy dla fanów z informacjami o „'Wycieczce do nikąd'" i o tym jak ,,Baekhyun z Chanem się drą". Gdy dotarliśmy na miejsce, było już około godziny szesnastej. Poszliśmy do jakiejś restauracji na obiad. Oczywiście w ruch poszło mnóstwo kurczaków, bo jakby mogło coś innego. Na sam koniec Suho przyniósł nam ciastka z wróżbą.
- 'Ciekawe, czy u was też są różne sentencje, które rozumie się dopiero przy czwartym przeczytaniu.' - Maja spojrzała na chłopaka.
- 'Nie, u nas są zdania z tekstami „To jest to...", „Strzeż się...", „Wielka miłość...", „Uważaj...", „Pamiętaj, że...", „To nie przypadek..." itp...' - Suho uśmiechnął się i podał każdemu ciastko. - 'Każdy czyta wróżbę na głos. Czytamy w takiej kolejności: Kai, Baekhyun, Lay, Sehun, Ayumi, Chen, Cami, Chanyeol, Xiumin, D.O., Minji, Ja i Yuki.'
- ' „Wycieczka ze znajomymi to jest to." Heh... Właśnie się odbywa.'
- 'Więc możesz już wyrzucić wróżbę.'
- ' „Strzeż się nieznajomych, mogą zrujnować twój świat." Jak miło.'
- ' „Twoja wielka miłość jest wśród tęczy." Jednorożce górą' - Lay krzyknął, przez co Sehun potrącił kubek z herbatą i ją wylał, przy czym poparzył lekko Majkę.
- 'Sehun!' - Chłopak złapał Maję za rękę. - 'Zostaw i czytaj tę wróżbę.'
- ' „Uważaj co robisz, możesz kogoś zranić." Serio teraz! Trochę po czasie.'
- 'Ty marudzisz? To ja mam oparzoną rękę. „Pamiętaj, złość piękności szkodzi." Heh... Dobre.'
- ' „Życie jest łatwiejsze, gdy jest obok ciebie ktoś." '
- ' „Wielka miłość siedzi obok." '
- ' Jak słodko wam się złożyło. Teraz Chan.'
- 'Dobra, teraz ja. „Przyjaciół trzymaj blisko, ale wrogów jeszcze bliżej." Nie no, super.'
- 'Milusio.' - skomentował Xiumin, biorąc do buzi kolejny kawałek mięsa.
- 'Nie jedz tyle, tylko czytaj.'
- ' „Pamiętaj, by się nie objadać." Super nie dość, że Suho i menażer mnie pilnują, to jeszcze ciastko w wróżbą.'
- ' D.O. zjedz jeszcze to.' - Kimi podała chłopakowi kawałek kurczaka.
- 'Kochanie, nie chcę. „Pamiętaj, kobiecie się nie odmawia." O Boże, muszę to zjeść.' - Soo zjadł kawałek kurczaka.
- ' „Przez żołądek do serca." Ooo... Jakie słodkie.'
- 'Dobra, teraz ja. „Zdrowie jest ważne, ale bez przesady." Dobra. Obiecuję, że dziś przymknę oko na zdrowie. Yuki, twoja kolej.'
- 'Ehh... „Takie same spodnie to nie przypadek." Jak zawsze u mnie idiotyzmy.'
- 'Hehehe... Coś mi się nie wydaje, byś znalazła kogoś w dziurawych spodniach w tej temperaturze.'
- 'Dobra, nie ważne.'
Na naszym tajemniczym miejscu byliśmy dopiero około osiemnastej-dziewiętnastej. Tym miejscem była plaża. Chłopcy od razu zaczęli wymyślać różne gry. Jedną z nich była ta z tym patykiem, co grali w EXO's Showtime. Ci, co przegrali, musieli wbiec do wody. Po wszystkim Baek, Kai i Suho, który mógł potargać swoją wróżbę, poszli się przebrać w suche rzeczy, o które zadbał lider. Oczywiście Mama zadbał o wszystko i nawet znalazł miejsce, gdzie możemy sobie zrobić grilla. Więc chłopcy już rozpalili ogień i smażyli kiełbaski.