Rozdział 69 - MAMA
Maja
Z objęć Morfeusza jak i Sehuna wyrwał mnie dźwięk mojego telefonu. Rzuciłam się w jego stronę. Od wczoraj tak reagowałam na każdy telefon z nadzieją, że zadzwoni Yuki lub przynajmniej ktoś z BTS, by powiedzieć, że ją znaleźli. Spojrzałam na telefon i zobaczyłam nieznany numer.
- 'Halo?'
- 'Maju, kochanie przepraszam cię z całego serca. Telefon mi się rozładował i...'
- 'CIEBIE POPIERDOLIŁO?! OD WCZORAJ SIEDZĘ I SIĘ MARTWIĘ A TY W DOBRE ZABAWIASZ SIĘ Z...'
- 'MAJKA, ZAMKNIJ RYJ, BO CIĘ ZABIJĘ. ON NIE MOŻE SIĘ DOWIEDZIEĆ, GDZIE JESTEM, WIĘC SIĘ ZAMKNIJ.' - Sehun oczywiście już nie śpi, a w słuchawce słyszę głos Jimina. - 'Yuki, wyrażaj się.'
- 'O, kluseczka tam jest? Podaj mi go do słuchawki.' - Yuki posłusznie oddała telefon chłopakowi. - 'Oppa, ty idioto. Ty nie mogłeś zadzwonić? Biorąc pod uwagę, że to z tobą rozmawiałam.'
- 'Ayumi, misiu, przepraszam. Nie złość się. Yuki jest cała i zdrowa. W pokoju pod jej łóżkiem są Pepero, rozdaj je wszystkim, a potem połóż się z Sehunem i prześpij się jeszcze. Buziaki od Yuki i od wszystkich, papa.' - Chim Chim się rozłączył.
- 'I jak, wiesz co z Yuki?' - Sehun podszedł do mnie i objął mnie ramieniem.
- 'Wiem. Coś mi się wydaje, że ona i Byun to już skończone.' - Niby powiedziałam to na głos, ale nadal w to nie wierzyłam.
*Miesiąc później*
Przez ten miesiąc działo się dużo nowego. Ogólnie Yuki wróciła do dormy, lecz tylko z powodu mnie i Ino. Dużo czasu spędzała z Kookim, lecz zawsze tłumaczyła się, że to tylko przyjaciel, a sam chłopak chyba się z tym już pogodził. Dziewczyna nadal czuła coś do Baekhyuna i tylko ja o tym wiedziałam, nawet ona mówiła, że to nie prawda, ale ja wiem swoje. W tym czasie poznaliśmy pewną bliską znajomą D.O. Z tego co wiem, to grali razem w jakiejś dramie. Nie znam szczegółów, ale Minji, bo tak miała na imię ów dziewczyna, sprawiała wrażenie przyjaznej. Wszyscy dowiedzieliśmy się o filmie, w którym Baek grał z Taeyeon, moja przyjaciółka zniosła to bez większych problemów, ale nie powiem, prawie złamała nos naszej żmii. Ha. A węże przecież nie mają nosów. Jakie to śmieszne. W telewizji było głośno o Chenie i Ino, bo ta dwójka to miała pecha, gdzie by razem nie poszli, tam zawsze byli jacyś ludzie z kamerą. Ehh. Także nie obeszło się bez wystrzałowej imprezy urodzinowej Chanyeola. A co u mnie, ogólnie dobrze. Zbliżają się święta, a ja chodzę od sklepu do sklepu szukając czegoś dla mojego kochanego. A no i najważniejsze. Wczoraj była gala Asian Music Awards MAMA. Gdzie tylko się dało EXO zdobyło pierwsze nagrody, no dobra, nie wszędzie, raz BTS wygrali pierwsze miejsce. My także zostałyśmy wyróżnione wśród wschodzących zespołów. A na koniec nastała wiekopomna chwila. EXO wraz z BTS się przytulali. Sehun z Jiminem wyglądali tak mega słodko. A Chanyeol z J-Hopem strasznie niebezpiecznie. Baek nawet przytulił się z Kookim, lecz lepiej wyglądał z V. Nie powiem, pomysł obu chłopaków, żeby przed MAMĄ pofarbować włosy na jasny brąz był wystrzałowy. Wyglądali jak bracia.
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top