Rozdział 52 - Listy
Maja
Przyjaciółka przybiegła do mnie, gdy czekałam na Sehuna. Zaczęła mi mówić o planie SM i o tym, że mamy znaleźć sobie 9 osób do wykonania duetów.
- 'Oczywiście 9 innych niż ktoś z aktualnego EXO. Ale z Sehunem, D.O. i Kaim też masz napisać, zaśpiewać i nagrać piosenkę. W sumie ma ich wyjść 12. Jak chcesz, mogę ci załatwić Jimina z BTS.' - Sehun stał oparty o drzwi i słuchał tego, co mówiła Yuki. Gdy Anastazja wspomniała o Jiminie uderzyłam ją w ramie.
- 'Sądzę, że Jimin to dobry pomysł. Chłopak ma dobry głos.' - Mój chłopak podszedł do mnie, a Yuki się ulotniła.
- 'Serio tak myślisz?' - Spojrzałam w oczy rapera.
- 'Tak. Ale będziesz mi nagrywała każde spotkanie.' - Piosenkarz przytulił się do mnie.
Nazajutrz Yuki zbierała listy osób. Cami, której pokój znajdował się na dole, właśnie kończyła pisać. Yuki stała nad nią nieźle zniecierpliwiona. Nie rozumiem, co było powodem jej zdenerwowania, listy miała przekazać menadżerowi dopiero jutro. Zeszłam na dół do dziewczyn.
- 'Anastazja, co jest?' - Dziewczyna posłała mi złowrogie spojrzenie i rozejrzała się za mną.
- 'Widziałaś gdzieś Baekhyuna?' - Pokiwałam przecząco głową.
- 'To dobrze.' - Yuki zabrała kartkę od Ino i ruszyła do drzwi, gdy nagle pojawił się Baek, który wyrwał jej kartki z ręki.
- 'Zobaczmy, co tu mamy. Hym. Lista pierwsza Sehun - EXO, Kai - EXO, D.O - EXO, Sungjae - BTOB, Jimin - BTS...' - Oreo spojrzał na mnie i dziewczyny, po czym zaczął czytać dalej. - 'Hyejeong - AoA, HyunA, Vernon - Seventeen, Sooyoung - SNSD... Ciekawe... Taemin - SHINee, Joy - Red Velvet, Sandeul - B1A4. I to była kartka Ayumi. No, nie powiem, bardzo fajna lista. Dosyć zróżnicowana.' - Baekhyun podał mi kartkę. - ' No to kolejna.'
- 'Baekhyun, oddaj mi kartki.' - Chłopak zlekceważył słowa mojej przyjaciółki i czytał dalej.
- 'Kim Sungjoo - UNIQ, Mir - MBLAQ, Jang Hyunseung - Beast, Lee Jaejin - F.T Island, Donghae - Super Junior, Suga - BTS, Chen - EXO, Lay - EXO, Suho - EXO, Bang Young-guk - B.A.P, Jun - U-Kiss, Yoon Bora - Sistar... I to należy do Ino. Słodko to wygląda, gdy są sami chłopcy i jedna dziewczyna. I teraz kolejna kartka, twoja kartka, Yuki.' - Chłopak spojrzał na piosenkarkę podejrzliwym wzrokiem.
- 'Radzę tego nie czytać. Ale rób, jak uważasz.' - Chłopak spojrzał na kartkę i zrobił wielkie oczy. Z każdą kolejną linijką tekstu był coraz bardziej wściekły i wystraszony.
- 'Hej, co tu macie. O, lista, pokaż.' - Chanyeol zabrał listę z rąk Oreo. - 'Baekhyun - EXO, to twoja lista Yuki? Na pewno twoja. Chanyeol - EXO. Ooo... Ja też jestem i Xiumin - EXO, Kihyun - Monsta X, chłopak ma dobry głos, będzie pasował do twojego, JinYoung - B1A4, o, jednak dałaś się przekonać, nad problemem popracujemy, a no i mogę cię z nim umówić, bo często go widuję w restauracji mojej mamy. Mingyu - Seventeen, jak pogadasz z Suho, to da ci namiary na chłopaków z Seventeen, N - VIXX, Kim Jinwoo - WINNER, Onew - SHINee, z tym leć do Kaia, on ci jeszcze dziś załatwi spotkanie, co my tu mamy dalej. Minhyuk - BTOB, nie dziwię się, że go dałaś, Jungkook - BTS...' - Happy Virus zamilkł na chwilę i spojrzał w oczy Yuki, po czym się uśmiechnął.' - 'A ostatnia osoba to Sunny - SNSD. Jesteś tego pewna? Wiesz, że nie obejdzie się bez spędzania czasu w ich dormie. Możesz wpaść na...' - Yuki przerwała chłopakowi.
- 'Tak, wiem. Jestem pewna. A teraz żegnam, bo musimy jechać.' - Anastazja zabrała raperowi kartkę, a od kuchni rozległo się wołanie. Suho wszedł do salonu, zabrał kluczyki i spojrzał na nas.
- 'Gdzie podwieźć?' - Uśmiechnęłam się do chłopaka.
- 'Ja i Ino do fryzjera, a Yuki do SM.'
- 'Co? Ja nie miałam przypadkiem jechać sama?' - Przyjaciółka spojrzała na mnie.
- 'Miałaś, ale nie ma takiej potrzeby. Gadałam z Suho i powiedział, że chętnie pobawi się w naszego szofera.' - Uśmiechnęłam się do piosenkarki i ruszyliśmy do auta. U fryzjera byłyśmy po 10 minutach.
- 'Panienka Ayumi i panienka Ino. To robimy zgodnie z wcześniejszymi ustaleniami?' - Kiwnęłam głową i obie usiadłyśmy na krzesłach.
Po godzinie postanowiłyśmy z Cami przejść się na Bubble Tea. Anastazja wysłała nam sms'a, iż wszystko załatwione. Chłopcy powiedzieli, że mamy do nich zadzwonić, jak tylko będziemy już wolne, ale ja wolałam się przejść i pogadać z Ino.
- 'Ino, a teraz tak na serio. Co jest między tobą i Chenem?' - Spojrzałam na piosenkarkę, która poczerwieniała na twarzy, co mówiło samo za siebie.
- 'A co miałoby być. Jesteśmy przy...' - Zatrzymałam się i spojrzałam na dziewczynę.
- 'Cami, bez jaj, nie gadaj mi tu, że jesteście tylko przyjaciółmi. Wszyscy widzą, że jednak jest coś między wami, a odkąd mieszkasz z nami w dormie, to już nie ma szans, że nie jesteście dla siebie nikim więcej, więc?'
- 'No dobra no. Podoba mi się. Ale co ja mogę? Chen uważa mnie za przyjaciółkę.'
- 'Laska, jaką przyjaciółkę? On leci na ciebie od dnia, kiedy cię poznał. Sehun mi mówił, że słyszał od Suho, który któregoś dnia dowiedział się od Xiumina, że ten rozmawiał z Chenem o tobie. Podobasz mu się. Ale on myśli, że to ty nic w nim nie widzisz. Musisz coś z tym zrobić. Tylko proszę, uważaj i nie rób tego tak, jak Yuki. Ja rozumiem, że ona kocha Baekhyuna bezgranicznie, ale po tylu przykrościach nie wiem, czy ja bym potrafiła wybaczyć.' - Dziewczyna kiwnęła głową. Całą drogę szłyśmy w ciszy, gdy nagle zadzwonił mój telefon. Gdy spojrzałam na ekran, zobaczyłam, że to Sehun. Jako że byłyśmy już tuż przed dormą, nie odebrałam połączenia. Chwyciłam za klamkę, lecz drzwi były zamknięte.
- 'Poczekaj tutaj. Ja przejdę się od strony kuchni. Może tam mi ktoś otworzy.' - Pobiegłam pod drzwi z kuchni. W środku stał D.O., widocznie mega wkurzony. Zastukałam w okno, a ten się wydarł.
- 'Te fanki doprowadzają mnie już do szału! Niech ktoś je zabierze z ogrodu!' - Do kuchni wpadł mój chłopak i otworzył mi drzwi.
- 'Widzę, że tobie, tak jak mi kiedyś, jednorożec zrzygał się na włosy.' - Uśmiechnęłam się do Sehuna sarakstycznie.
- 'Dziękuję za miły komplement.'
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top