Cornelia

Obudziłam się o dziewiątej. Wszystko przez mój głupi telefon. Spojrzałam na ekran i zobaczyłam tam wiadomość od Chena. Szybko ją przeczytałam. Chciał, abym przyjechała do nich na trzynastą, by omówić z Mają i Anastazją sprawy związane z zespołem. Nawet nie zdziwiło mnie to, iż to on do mnie napisał, a nie któraś z dziewczyn. Podeszłam do szafy i wybrałam odpowiedni strój i go założyłam, następnie rozczesałam sobie włosy i pomalowałam się. Później zrobiłam sobie płatki na śniadanie i siedziałam nad tą miseczką dobre półtorej godziny, a wszystko przez to, iż myślałam nad zespołem, bo głupio byłoby przyjść bez żadnego pomysłu. Gdy spojrzałam na zegarek, była już dwunasta. Szybko ubrałam balerinki i wybiegłam z domu, miałam spory kawałek do przejścia.