Rozdział 65 - Wejście D

Jungkook

Czym prędzej wybiegłem z dormy w jedyne miejsce, jakie przyszło mi do głowy. Miejsce gdzie EXO mało swój pierwszy koncert z nowej trasy i tu Yuki pierwszy raz spotkała Baekhyuna. Było to niedaleko dormy BTS, więc mogłem pobiec. Gdy byłem na miejscu szukałem tego cholernego wejścia D. Gdy je znalazłem, nie było tam Yuki i wtedy przypomniałem sobie, że ona poznała Baekhyuna po całkowicie przeciwnej stronie stadionu. Gdy już docierałem do tego miejsca, zobaczyłem dziewczynę o fioletowych włosach opartą o barierki. Podszedłem do niej.

- 'Yuki?' - Dopiero gdy nachyliłem się do niej, zauważyłem, że płacze. To pierwszy raz, gdy widziałem, jak płacze i poczułem, że mógłbym już do końca życia ocierać jej łzy. Lecz od razu skarciłem się w duchu, powinienem być jej przyjacielem. - 'Ciii... Wszystko dobrze. Chodź, odwiozę cię. ' - Dziewczyna złapała mnie za barki.

- 'N-nie. Proszę. Nie chcę tam wracać. Obiecałeś, że będziesz przy mnie. Więc zrób mi tę przysługę i nie odwoź mnie tam. '

- 'Dobra. Jedziesz do nas. Tam przenocujesz. A rano zobaczymy. Zaraz zacznie padać.'

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top