Rozdział 43 - Niestabilna emocjonalnie
Anastazja
Chanyeol znał Baekhyuna jak nikt inny w tym zespole, dlatego do niego przyszłam o poradę, czy jeżeli coś takiego powiem Baekhyunowi, to nie zbłaźnię się doszczętnie. Lecz Chan jak zawsze się wygłupiał. Cała wściekła i zawstydzona stałam przed chłopakiem, gdy z salki obok doszedł nas straszny dźwięk. Przypomniał mi się wtedy teledysk, w którym umiera Xiumin opadając na pianino. Z moich oczu automatycznie popłynęły łzy. Z sali wyszedł w pełni żywy Baekhyun.
- 'Nie przeszkadzajcie sobie. Już zostawiam was samych. I będziecie mogli gruchać dalej.' - Spojrzałam na chłopaka zaskoczona, lecz nie umiałam nic powiedzieć, gdyż nadal przed oczami miałam ten cholerny teledysk.
- 'Stary, o czym ty...' - Chanyeol ruszył za przyjacielem.
- 'Weź mnie nie dotykaj.' - Baekhyun wyszedł z salki, a ja pobiegłam za nim.
- 'B-Baek... Czekaj.' - Chłopak zatrzymał się u dołu schodów i obrócił w moja stronę, ja zbiegłam za nim, lecz na przedostatnim schodku się potknęłam i wpadłam chłopakowi w ramiona. Patrzeliśmy sobie w oczy jak wtedy w salce do tańca po pierwszej lekcji. Milimetry dzieliły nas od siebie, lecz Baekhyun zamknął oczy i ostawił mnie na ziemię.
- 'Zostaw mnie. Już wystarczająco wycierpiałem.' - Chłopak obrócił się, lecz ja złapałam go za rękę.
- 'O co ci chodzi? Przecież ja i Chan nie...'
- 'Nie mów. Słyszałem wystarczająco. Słyszałem, jak wyznawałaś mu swoje uczucia.'
- 'Tak, to były moje uczucia. Lecz nie do Chanyeola.' - Chłopak obrócił się lekko. - 'One były do ciebie. Pytałam Chana, czy nie zbłaźnię się mówiąc coś takiego.'
- 'Ale...' - Chłopak patrzył na mnie zdziwiony.
- 'Wiesz dlaczego tak zareagowałam po tym, jak mnie pocałowałeś? Bo wtedy dałeś mi do zrozumienia, że już ci wybaczyłam, że jestem totalnie niestabilna emocjonalnie, i że po tym wszystkim, co się działo, ja cię dalej kochałam, a miłość potrafiła usprawiedliwić każdy twój wybryk.' - Chłopak nadal patrzył jakby nie wierzył własnym uszom, a ja przysunęłam się do niego i pocałowałam go.
- 'Chciałabyś ze mną dziś nie przespać całej nocy?' - Spojrzałam na chłopaka zaskoczona, ale kiwnęłam głową zgadzając się.
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top