Rozdział 102 - Znowu...!
Sehun w gifie u góry mnie rozwala...
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Maja
Było mi tak cholernie głupio, że na nią nawrzeszczałam. Ale powinna zrozumieć, że sama się o to prosiła. Zrezygnowana usiadłam przy chłopakach.
- 'Maja, Yuki naprawdę odwaliła niezłą robotę z Chanem przy tych piosenkach.'
- 'A jakie będą?' – Spojrzałam na chłopaków.
- 'Powiedzmy, że takie dosyć... no, niekonwencjonalne.'
- 'Znowu!' - Padłam na ziemię. Z nadejściem wiosny nasz ogródek przeszedł remont. Teraz było tu pięknie. Między drzewami wisiały kolorowe hamaki i lampki. I ogrodzenie jest wyższe, by nikt nam nie przeszkadzał.
- 'Chodźcie do środka, bo zaczyna się robić chłodniej. Dziś nie ma być za ciepło.' – Suho wychylił się do nas i wrócił do środka. Zebraliśmy się wszyscy w salonie i zaczęliśmy coś oglądać.
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top