8

Adrien siedział na ławce w parku, i czekał na Marinette. Dziewczyna spóźniała się już 20 minut. Zrezygnowany i zawiedziony wstał z ławki i skierował się do wyjścia z parku, gdy nagle usłyszał, że ktoś go woła.

Odwrócił się i gdy zobaczył granatowowłosą dziewczynę, biegnąca w jego stronę, mimowolnie się uśmiechnął. "Jak widać Marinette się nie zmieniła jeśli chodzi o spóźnianie się" - pomyślał chłopak.

- Przepraszam za spóźnienie. - powiedziała zadyszna dziewczyna.

- Nic nie szkodzi. To co może już pójdziemy. - dziewczyna tylko pokiwała głową, i ruszyła za chłopakiem.

Gdy dotarli na miejsce, dziewczynie zrobiło się ciepło na sercu, gdy zobaczyła kawiarnie, do której chodziła z Adrienem jak byli nastolatkami.

Gdy weszli do środka siedli przy "ich" stoliku, i zamówili desery lodowe.

Marinette zaczęła się rozglądać do około, a wspomnienia same zaczęły wracać, w jej oczach pojawiły się łzy.

-Mari, co się dzieje!? - zapytał ze strachem w głosie Adrien

-Przepraszam - powiedziała cicho dziewczyna, wycierając łzy rękawem.

-Za co? - zdziwił się chłopak

-Za to, że starałam się o tobie zapomnieć. Ale po prostu po twoim wyjeździe bylo mi ciężko.

- Rozumiem, mi też nie było łatwo. - powiedział chłopak łapiąć ją za rękę. - ale nie rozmawiajmy już o tym. - dziewczyna tylko pokiwała głową na tak. - tooo... Opowiedz mi jak poznałaś Nathaniela.

-Kiedy wyjechałeś Nath doszedł do naszej klasy, od razu się zaprzyjaźniliśmy. Podnosił mnie na duchu po twoim wyjeździe. Po jakimś czasie zaczęliśmy coś do siebie czuć, i zostaliśmy parą. Po szkole oświadczył mi się. No a dalej to już sam wiesz. A ty z kąt go znasz?

-Jest moim przyjacielem od najmłodszych lat. Nasi rodzice się przyjaźnili. - powiedział chłopak

Rozmowę przerwał im kelner, który przyniósł im ich zamówienia.

Przyjaciele przez kolejne 3 godziny siedzieli razem w kawiarni, wspominając, i opowiadając o rzeczach które się wydarzyło przez 8 lat.

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Przepraszam za tak długą przerwę, ale nie za bardzo miałam czas, i wene.

Mam już pomysł na ostatni rozdział i epilog. Niestety nie mam jeszcze napisanych wcześniejszych części.

Postaram się wrzucić kolejny rozdział w przyszłym tygodniu.

Pozdrawiam ;)

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top