Humanizm

Nie jestem humanistką
To rzecz jasna chyba
By nie było wątpliwości
Wcale się nie zgrywam
Mówię całkiem poważnie,
Więc waż na me słowa
Ten cały humanizm
To jakaś choroba!

Najpierw swym urokiem
Całe serce skaża
I nim się obejrzysz
Organizm zaraża
Jeszcze tylko chwila
I do mózgu dotrze,
Który czym prędzej
Chwyci za ostrze
Będzie walczył z trucizną
Przez ciało płynącą
I zostanie z raną
Niejedną, krwawiącą

Ciężki bój stoczy
Lecz poddać się musi,
Bo czym jest intelekt
Wobec siły duszy?

***

~Marf

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top