Przygoda Giriszji i turindyka
Grecja x Turcja dla Gerard_Droga
-Doooooobraaaaaa Aaaarthuuuuuur. Zaaaaamiiiiieeeeeeniiiiiaaaaj miiiii teeeegooooo duuuurniiiiaaaa w iiiindyyyykaaaaaa.
- Oks tylko nie zaśnij BAKA. Czary mary hokus po....
- *grecja zasnął*
- MIAŁEŚ NIE SPAĆ BAKA. JAK BĘDZIESZ SPAĆ TO WSZYSTKO PÓJDZIE SIĘ JEBAC BAKA!
- Oooookeeeej pooooosssstaaaaaraaaam się gnooooojkuuuuuu.
- EKHEM. Czary mary hokus pokus Harry pottus sadik indykos zamienios a ty jesteś gejem benc.
Szczęśliwy Herakles Karpussy poszedł do turkeja pod pretekstem ponaparzania się, lecz tak na prawdę chciał zobaczyć czy czary arturka zadziałały i czy sadig jest indykiem.
- EEEEEEEJ WIIIIIEEEEEŚNIIIIAAAAKUUUU CHOOOOO SIĘ POOOONAAAAPAAAARZAAACCCC!!!!
- gull gull
Gdy heraklez usłyszał gulgotanie to zaczął skakać z radości
- JEEEEEEEJ NAAAAAREEEEESZCIIIEEEEE ZAAAAMIIIEEEENIIILEEEEESSSSSS SIĘ W IIIIINDYYYYYKAAAAAA
- gull gull gull gull?! ( to twoja sprawka chuju?!)
- Nieeeee roooozuuuuumiiiieeeem cooo mówiiiiiisz meeeeeendoooooo HA.HA.HA.
- gull gull gull gull gull?! ( po co tu przyszłeś pizdusiu?!)
- *giriszja nie rozumie co turkej mowi* Aaaaaa skoooooroooo tuuutaaaaaj jeeeeesteeeeeem tooooo sooooobieeeee cieeeebieeee zaaabiooooreeee boooo jeeeeesteeeem gloooodnyyyy.
- GULL GULL?! (CO KURWA?!)
- Ooooookejjjjjjj idzieeeeemyyyyy mooooja zdooooobyyyczoooo.
I wyszli na zewnątrz. Gdy byli w połowie drogi na nieszczęście Heraklesa (herkulesa) turgej podrapał go pazurami od nóg po mordzie i spierdolił. Grek zaczął go gonić ale zasnął na środku chodnika. Gdy po paru godzinach zorientował się co robi szybko wstał i zaczął rozmyślać dlaczego zasnął. Po rozmyślaniu załamał się bo nie może pozbyć się tego Turka. A sadik prawdopodobnie teraz jest w Hiszpanii i ogląda sekstaśmę ze Spamano
Mam nadzieje ze się spodobało^^
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top