"Szkoła Strachu"
Ja... Nie sądziłam, że to powiem, ale to jest gorsze od "Luksusowych Lezbijek" i "Uroczego Wiedźmina". To jest straszne.
*Je batona* Ja tam nie jestem zaskoczona. Istnieją na tym świecie rzeczy, które się fizjologom nie śniły.
Tytuł adekwatny. Może autorka miała taki zamysł. Sama nie wiem. Ej! Miałam to napisać! Niedobra ty... Ale sądzę, że dziewczynka nie zdawała sobie sprawy, że jej dziecko wyrośnie na przerośniętego potwora.
Rozdziały mają po 50 słów? Mniej, więcej.
To mniej, czy więcej, bo nie wiem ile razy mam sobie wbić sztylet w oczy...
O czym to jest? Sama nie wiem.
Ja wiem!! O dzieciach wyżerających wnętrzności. *Drapie się po głowie* No dobra, ja też nie wiem.
Powiem wam, to co zrozumiałam.
Jedno słowo. Wielkie NIC.
Ok, to były dwa słowa, ale jestem kobietą c'nie? Nigdy nie powiem jednego słowa.
Pewnego razu "grupka przyjaciuł" (ktokolwiek to jest) zostają, by w szkole ukatrupić sprzątaczkę. Gdy dokonują "zabujstwa" odcięli jej ręce i nogi i zjedli ją. Tą panią od sprzątania.
To był kawałek opowieści... *zamyka oczy* *odwraca się i przewraca stół* *mierzy palcem w Narisę*
Jestem skończona. Wyjeżdżam. Mam zamiar zostać tranwestytą i prostytuować się za lizaki. Koniec ze mną.
Pewnie pełni emocji czekacie co dalej? Mamy duchy, samo piszące długopisy i tak dalej. Szkoda was i waszych oczu.
Dobra, skończę komentować i wtedy podeślę wam moje nowe współrzędne. Jeśli macie lizaki, to zapraszam. Tak, mam plan. Zbiorę na tyle lizaków, żeby przekupić nimi Putina do oddania mi kawałka Rosji. Założę własne państwo, które nazwę "Republika Wattpada". Będą wzgórza potworów i doliny chwały, a pierwszy czerwca będzie narodowym dniem, kiedy każdy będzie miał obowiązek zjeść pizzę.
Specjalnie napisałam na swój sposób, aby oszczędzić wasze mózgi. Ostatnio lubią się gubić :D
Jeden został znaleziony. Tylko jeden.
Moi kochani, nie mam pojęcia jak to dzieUo powstało, ale... Sama nie wiem. To jest chore! Ta osoba pisze na poziomie dziewięciolatka.
Obrażasz wielu dziewięciolatków.
Osoba, która to napisała ma coś z mózgiem!
A my to niby mamy równo pod aortą?!
Ta dziewczyna ma inny problem. W nocy, mrówki zakradły się jej przez uszy do mózgu i widząc szare komórki, rzekły:
- Bierzemy? Zapewne jej się nie przydadzą.
To czemu to dziecko pisze takie rzeczy? Nie wiem.
Ja się boje co z niego wyjdzie. To katastrofa.
To co... wyprowadzasz się ze mną?
Nigdy, ale to nigdy tam nie wchodźcie. Nigdy! Nie warto.
Przesadzasz. Warto!! Przed Halloween możesz to poczytać i potem wyjść na ulicę. Gwarancja udanego zombiaka!!
Pamiętajcie! Co się zobaczy, to się nie od zobaczy! Nie róbcie tego błędu.
Możecie posłuchać Narisy. Ja dziś mam odjazd.
Widzicie, jak się poświęcam? I w jakich strasznych miejscach szukam waszych mózgów?
Poczułam się pominięta. O mnie nie wspomniałaś klusko!!!
Piszcie, kto gdzie swój zgubił. Odnajdę go!
*Zakłada ręce* Czuję, że nie jestem tu potrzebna...
Ty, Seleno co o tym sądzisz? Nowy zawód. Poszukiwaczka mózgów na Wattpadzie. Teraz sobie przypomniałaś o kimś takim jak ja?
Z chęcią poszukam mózgów, ale już czuję, że bierze mnie choroba.
Ból płaskostopia i grzybica nerek z krwiakiem kości to nieprzyjemne gónwo.
Jedno jest pewne, zamówień nie zabraknie. Nie przelicz się.
Chciałabym podziękować OnlyCrazyDreams za wytłumaczenie nam pewnych... Hmm... Rzeczy w potworze. Dzięki za ratunek, od zgłupienia.
Tak. Mogłabym złożyć ci pokłon, ale ostatnio znalazłam swoją zaginioną siostrę i tylko jej mogę teraz oddawać pokłony! Le_Voyageur, skarbie! 💜💜💜💜💜💜💜💜
Czarny i fioletowy to najpiękniejsze połączenie kolorów, jakie istnieje.
Dziś uświadomiłam sobie, że półtory miesiąca temu to założyłyśmy, a mamy 777 wyświetleń. Jesteście boscy! Kocham was!
Teraz jest prawie 900 wyświetleń. Ale to prawda, że Was kochamy! Najlepsi czytelnicy ever!
Że wam się chce to czytać...
~Narisa
~Selena
Ps. Mam wrażenie, że dziś odrobinkę przesadziłam, ale jestem wypiłam za dużo gazowanego, żeby być normalną.
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top