VII

Tym razem nasi bohaterowie szyli środkiem drogi aż tu nagle wyskoczył snorlax i przypatrywał się jagodą Magdy już chciał je wziąć ale Kornelia W ostatniej chwili go złapała, Emila się przyglądała ale nic nie mówiła ,Michał i Magda patrzyli jak wryci na Kornelię i w głowach mieli tyko jedno pytanie jak to się stało po paru minutach dalszej drogi doszli do portu a w porcie jak się okazało było wyprawianie wesele więc kompania wyruszyło poklaskać na miejscu okazało się że para młoda się nie kocha i małżonka uciekła Michał chciał biec ją poszukać ale gdy zauważył przed sobą stalową rękę korneli zatrzymał się a ona powiedziała
-nie rób tego nie mamy czasu
-No dobrze
Ale kornelia nie zauważyła Że Emila idzie do małżonka gdy na nią spojrzał zamarł była tka olśniewająco piękna że się zakochali kompania spytała się czy idzie niestety Emila odpowiedziała
-nie on jest zbyt piękny
I wtem sposób poszli dalej sami tym razem już na potrójną ligę pokemon!!

Dobijamy do 5⭐️ i next ale sory że tak długo ale mam nową książkę i brat przyjeżdża No i miałem ciężki tydzień

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top