08. DOMYŚLIŁYŚMY SIĘ.
— Hej, Lauren, możemy pogadać? - zapytał niepewnie Fred, zatrzymując dziewczyny po lekcjach. Black spojrzała na Nettę, a ta uśmiechnęła misie i pokiwała głową po czym zostawiła ich samych.
— O co chodzi? - poprawiła torbę na ramieniu, patrząc wszędzie tylko nie na niego.
— Chciałem porozmawiać o imprezie. - powiedział, a dziewczyna przełkneła ślinę. No tak, o czym inni mieliby rozmawiać.
— A. - odpowiedziała jedynie.
— Byłaś pijana i... - zaczął, jednak dziewczyna mu przerwała.
— Byłam pijana, ale jednocześnie w pełni świadoma swoich czynów. - powiedziała czując nagły przypływ odwagi, po czym spojrzała mu w oczy. Był zaskoczony.
Po chwili jednak uśmiechnął się.
— Czyli... - dziewczyna uśmiechnęła się.
— Kocham cię. - powiedziała cicho i założyła włosy na ucho. Chłopak przytulił ją.
— Kocham cię jak do księżyca i z powrotem, pamiętaj. - pocałował ją w czoło. — I to ze mna pisałaś przez dziennik.- dodał. Nastolatka uśmiechnęła się.
— Domyśliłyśmy się.
Tego dnia zostali oficjalnie parą.
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top