Część 6 'Stypa z wydrą'
Kiedy Popo rozmawiał z wydrą. Nagle trumna zaczęła się łamać i wyleciała z niej na pół sparaliżowana sroka.
- Jest STAHU w domu ?
Popo westchnął ze zdziwienia po czym wydra dopadła sroke niszcząc jej owrzodziałe suty
- Ty SUKO MARNOTRAWNA
- Co się trzepiesz latająca rzygwino
Po tych słowach popo poleciał do domu Ale!!!! Nie był sam nagle z łazienki wyszła dawna siksa popo .
- Choć się trzepać ! - powiedziała siska przegryzając górna śluze.
Popo zaczął uciekać . Był już przy drzwiach gdy nagle ...
BUM SZAKALA
Siksa była już przed nim i mówi :
-Myślałeś ze się tak łatwo pozbędziesz problemu ?
-Jakiego problemu ,jak cię zoabczylem to się osralem
-Będziemy mieli sadzonkę Pomidorków zelkowatych
-Nie naciągniesz mnie na 200+ !!
Popo ruszył z prędkością światła za klamkę przyciskając ukryty pod wycieraczka przycisk
TRACH TRACH
Wszystko poszło z dymem, niestety siksa przeżyła, ale straciła pamięć.
Popo ja ujrzał i prawie się zrzygal :
- O fuj
-ppp ... omocy
Popo kopnął ja w odbyt krzycząc :
-Sroko Gienio wybieram cię !!!
-I nagle z jego syfa na czole wyleciała sroka Gienia (dalej sparaliżowana) złapała go w szpony i odlecieli ...
[CDN...
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top