Matura
Kochani, matury w toku, a ja do Was przychodzę z paroma prawdami życiowymi.
1) Matura was nie określa - to tylko egzamin, który możecie poprawić. Jeżeli nie zdacie - świat się nie zawali, jeżeli zdacie, sorry, ale to magicznie Wam życia nie poukłada
2) Nie dostajesz się na wymarzone studia? - miej to... zrób sobie rok przerwy, popraw maturę, pójdź z ciekawości na inny kierunek, popróbuj czegoś nowego, podróżuj, pracuj, podejmuj głupie decyzje, bo tak jest na to czas.
Na marginesie - za nim poszłam na psychologię, przez rok byłam na historii i absolutnie nie traktuje tego jako rok stracony, nabrałam doświadczenia, poznałam ciekawych ludzi, nabrałam wprawy w jednoczesnym studiowaniu i pracowaniu
3) Egzaminy na studia czyli matura to tak naprawdę pikuś. W niej macie odgórne wytyczne w egzaminach... kto wie ten wie, kto nie, ten się dowie
4) Pracodawca nie pyta was o wynik matur
5) Wymarzony chłop, baba itp też nie - a jeżeli to robi to uciekaj
Matura to nie egzamin dojrzałości, matura to piękne zwieńczenie bezsensowności polskiej edukacji.
Trzymam za Was kciuki z całej siły. Buzi
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top