Autorytety


Tytuł może trochę na wyrost, a może nie do końca. Nie dotyczy on  tylko Gargamela (chociaż sytuacja z nim będzie głównym tematem wpisu), przecież nie on jeden zabłądził.

Żyjemy w dziwnych czasach, gdzie internet, emancypacja kobiet i ogólnie media pozwalają nam na obserwowanie zachowań niemoralnych osób, których pozycja społeczna powinna daje im status autorytetu.

Co mam na myśli? Kiedyś AUTORYTETY też nie zawsze zachowywały się ok, ale ludzie mieli zdecydowanie mniejszą możliwość obserwowania ich ruchów + byli zbyt zmanipulowani przez państwo, kościół (umówmy się, że do XVI w. kościół katolicki miał zupełny autorytet i niemal nieograniczoną władzę w Europie, a do ok. XX dzielił to z kościołem protestanckim).

Jednak przejdźmy do sedna.

Feminista

Nie będę komentować stricte tej afery, minuta po minucie filmu, który wstawiłam Wam w mediach, bo wiele osób to zrobiło i jeszcze wiele zrobi. Chcę to ugryźć z innej strony.

Wiecie co boli moje małe, feministyczne serduszko?

Nie, że to dotyczy youtubera, którego fajnie się oglądało.

Który reprezentował sobą pewien poziom wypowiedzi.

Którego ironia i sarkazm przyciągały, bo wplatane były w inteligentne żarty.

To wszystko sprawia, że możemy poczuć się oszukani, ale jest coś znacznie (dla mnie) gorszego.

Zrobił to ktoś, kto kreował się na feministę. Ktoś, kto krytykował, mizoginów, szowinistów, homofobów, couchy uczuciowy itp. Z ust moich koleżanek często padał tekst, rzucony pół żartem pół serio, że Gargamel jest bardziej feministyczny niż większość kobiet.

I wiecie co? Oglądając jego filmiki o kobietach myślałam sobie, jak fantastycznie, że są tak świadomi faceci, którzy rozumieją, że kobieta pełnoprawny człowiek. Że jest ktoś, kto ma duże wpływy i je wykorzystuje w super sposób, że czołowy influ wskazuje i nazywa problem po imieniu. Sięga po coraz większych twórców (np. Reżyser Życia) i demaskuje ich prawdziwy stosunek do kobiet.

Pewnie jak wiele kobiet, feministek, miałam go za sojusznika, biorącego udział w kampaniach społecznych (np. o legalizacji aborcji). Patrzyłam na niego i słyszałam słowa padające z jego ust, które świadczyły, że zdaje sobie sprawę z tego jak ważne jest wspieranie kobiet, w tak trudnym dla nas czasie (np. protesty kobiet, konsekwencje zaostrzenia ustawy aborcyjnej itp).

A teraz patrzę, słucham i... jestem przerażona. Słysząc jego głos na tych nagraniach czuję niesmak i odrazę. A kiedyś... czekałam aby usłyszeć jego głos na kolejnym filmie, gdzie... będzie moralizował innych.

Znudzona, zniesmaczona i wkurzona bezkarnością niektórych twórców  w polskim internecie, cieszyłam się, że ktoś o tym mówi... z sensem, ale...

Trudno mi się to pisze. Sprawa jest świeża, a ja jednak sentymentalnie podchodziłam do jego filmów, twórczości osoby. Obecnie chcę o tym zapomnieć, więcej nie oglądać jego filmów i nie śledzić całej tej afery. Zobaczymy na ile mi się to uda.

Bo drugim grzechem Gargamela (po skrzywdzeniu tej dziewczyny) było wręczenie pięknego prezentu prawicowym chłoptasiom i dziewczynkom, którzy będą mogli teraz powiedzieć: ,,a nie mówiliśmy, jacy naprawdę są feminiści?, jaki to typ faceta? co się dzieje, kiedy facet wspiera kobiety za bardzo?"

Dostają amunicję od osoby, która mówiła, że z kimś takim jak oni chce walczyć.

Cudowna hipokryzja.

Związek z hot16

Teraz przejdźmy do faktu, że dziewczyna miała 16 lat.

Zgodnie z prawem - legalna (jak to brzmi, jakby była alkoholem, papierosami)

Teoretycznie powinna mieć ,,swój" rozum.

Ale...

Jestem kobietą. Byłam szesnastoletnią dziewczyną i wiecie co?

I wiem, że bardzo łatwo zmanipulować taką osobą.

Zamieszać jej w głowie.

I nie mogę (i pewnie większość z Was też zdaje sobie sprawę, że by nie mogło) napisać ze 100% pewnością, że by sobie na coś takiego nie pozwolili, że dużo szybciej by zerwali tego typu znajomość.

16 lat - w tym wieku szaleją hormony, poczucie własnej wartości jest na zajebiście niskim poziomie, a jednocześnie czujesz się bardzo dorosły/dorosła. Wtedy wydaje ci się, że związek z dużo starszą osobą ( 25-16 lat to bardzo dużo na takim etapie życie, laska zaczynała LO a facet był w wieku, że się studia kończy) jest czymś super, co jesteśmy wstanie udźwignąć. Części z nas się mówi, że jesteśmy bardzo dojrzali jak na swój wiek, że rozmawia się z nami jak z dorosłymi.

Wiecie jak to działa na ego?

Wiecie jak chcecie tego częściej słuchać i potwierdzać to swoim zachowaniem?

A jednocześnie macie świadomość, że ,,macie szczęście" i ,,musi w was coś być", bo zainteresował się Wami dorosły facet ( w tym wypadku jeszcze sławny)?

Jesteś dojrzała, wyjątkowa, na pewno dasz radę udźwignąć ciężar drugiej osoby...  Chcesz pomóc za wszelką cenę, a w zamian dostajesz przemoc fizyczną i psychiczną...

Jak słyszałam głos Gargamela przeszywał mnie dreszcz...


Podsumowując tę sprawę


Nie będę się odnosić do innych części filmu. Jako osoba z niezbyt zdrowymi relacjami z jedzeniem przez większość swojego życia, mogę napisać tylko, że ocenianie czyichś wyborów żywieniowych, krytykowanie ich  w agresywny sposób jest ogromnym złem, szczególnie kiedy jest się nastolatką.

Pozostawiam i polecam wam obejrzenie tego filmu.

I pamiętaniu, żeby nie victimizować wtórnie ofiary.

Ona się o to nie prosiła.

Ona miała wtedy 16 lat.

A nawet gdyby miała 26 to nadal byłaby to jego wina.


Jeżeli chodzi o inne autorytety...

Pisałam kiedyś o Zofii Klepackiej - chociaż chyba z biegiem czasu coraz bardziej widzę w niej narzędzie w korporacjach antychoicowych.

J.K Rowling - chociaż tutaj sprawa jest dla mnie bardzo skomplikowana.

I wielu innych


Piszcie co wy sądzicie o tej sprawie

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top