Szamanka od umarlaków
No to teraz trylogia, którą pokochałam na wieki. Nie byle jaka trylogia, bo polskiej autorki. Martyny Raduchowskiej, która stworzyła tak cudowną i wciągającą do granic możliwości historię, że po prostu brak mi słów by to opisać.
Dam wam tu opis części pierwszej który pochodzi ze strony lubimy czytać.
Kto by pomyślał, że potomkini wielkiego rodu czarodziejów, wróżbitów i telepatów zbuntuje się wobec rodzinnej tradycji… Ida Brzezińska ma osiemnaście lat i uważa magię za stek bzdur. Jak sama twierdzi, taka z niej czarownica, jak z koziego zadka waltornia. Jedyne, o czym Ida marzy, to spokojne życie młodej dziewczyny: wymarzone studia psychologiczne na Uniwersytecie Wrocławskim, mieszkanie w akademiku, poznawanie świata… Niestety przeszkadzają jej w tym pojawiające się ni stąd ni zowąd trupy. Widzenie zmarłych i przewidywanie śmierci ludzi żyjących to magiczny dar, długo poszukiwany przez rodziców Idy. Nie jest łatwo być medium… a dodatkowo Ida ma prawdziwego Pecha!
Już sam opis przyciągnął moją uwagę, a im dalej w książkę tym ciekawiej. Sama nie wiem, która część podobała mi się najbardziej, bo wszystkie są genialne.
Tu daję wam zdjęcia okładek kolejnych części od 1 do 3. Zdjęcia pochodzą z mojego instagrama. Moolikksiazkowy, zapraszam do mnie wszystkich ciekawych, co czytam na bieżąco.
Z czystym sumieniem mogę zachwalać tą serię po wszeczasy. Warto kochani, naprawdę warto je przeczytać❤❤❤❤❤
Polecam serdecznie
Roxi
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top