Klosz

Macie tutaj takie ścierwo, nie wiem po co wam ale macie.

Żyłam pod kloszem
Było mi zbyt ciasno

Wyszłam na zewnątrz
Wiatr wieje, zbyt jasno

Chciałam od ludzi spokoju
Samotna się czuję

Pragnęłam przyjaciół
Ich ból w serce zbytnio kłuje

O śmierć błagałam
W strachu umarłam

Żyć wiecznie zamierzałam
Sama życie z siebie wydarłam

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top