Rozdział 39 Idźcie wy wszyscy do piekła!
Dodaje szybciej, ponieważ tak was kocham. =)
Nim go jednak przeczytacie dam wam opisy dwch książek. Potwierdźcie mi, która z tych opowieści ma się pojawić po zakończeniu Pokochasz mnie.
1. Askalon
Świat podzielono na dwie części - Edgerie i Nerfes. Każde z królestw posiada dwunastkę wyjątkowych wojowników, którzy dosiadają gigantycznych bestii, zwanych również smokami.
Askalon jest najpotężniejszym z wojowników Edgerii, a także jej władcą. Nazywają go Czarnym Jeźdźcem, ponieważ dosiada ogromnego czarnego smoka. Nikt go jeszcze nie pokonał. Wydawać by się mogło, że ludziom w Edgerii wiedzie się bardzo dobrze, jednak prawda jest całkiem inna... Fakt faktem, że kraj nie cierpi z powodu głodu i biedy, jednak Król Askalon jest strasznie okrutny i nikt nie wie, dlaczego tak właśnie jest...
Grupka ludzi zwanych "Buntownikami Białego Lotosu" wystąpiła przeciwko niemu, jednak młody władca nie ma zamiaru przymknąć oka na zuchwałe zachowanie swoich poddanych. Pragnie zabić ich przywódcę.
Vivian jest szlachcianką, której brat dowodzi rebelii. Biedna dziewczyna nieświadoma niczego zostaje wciągnięta w sam środek sporu pomiędzy królem, a buntownikami. Którą stronę wybierze?
2.Legenda Eteridów - druga część My Dedicated
Diana jest pierwszą i jedyną córką Alfy Watahy Śmierci i Dzikich Wilków. Siedemnaście lat temu - w dzień jej narodzin - jej matka spotkał w lesie dziwnego chłopca... Jedna strona jego twarzy była pokryta bliznami, a jego zęby przypomniały kły rekina. Oznajmił on młodej Lunie, że jej córka będzie nadzieją Eteridów. Tego samego dnia w stadzie zbuntowanych urodził się syn, - przyszyły przywódca - a na imię mu Tamer. Młody wojownik, który przejął spuściznę po swoim ojcu. Podbił trzy watahy i poprzysiągł zemstę na wszystkich członkach rodziny Black. Co się stanie, jeśli nie da zabić tej, na której miało się wszystko rozpocząć? Teraz dziewczyna ma siedemnaście lat, a jej przeznaczenie ma zamiar się o nią upomnieć...
„Uciekaj dziecinko, uciekaj ile tchu w twych płucach, lecz losowi nigdy nie umkniesz... Przeznaczenie cię goni, a jego ogień chce strawić twą niewinną duszę."
Czekam na wasze odpowiedzi!
— Nina —
— Podjąłem decyzję — oświadczył, a jeden z wilkołaków podniósł kobietę z ziemi, zmuszając ją by wstała. Alfa podszedł do kobiety i uniósł jej podbródek za pomocą swoich dwóch palców. — Jakieś ostanie słowa? — zakpił.
— B-Błagam wybacz mi... — wyjąkała, lecz on tylko uderzył ją w twarz, po czym obrócił się do niej tyłem i spojrzał wprost w moje oczy.
— Zaczynajcie! — krzyknął, a trzymający kobietę mężczyźni zdarli z niej jej odzienie. Natalia chciała się osłonić, lecz on złapali ją za dłonie i przytrzymali.
Przyglądałam się temu i... sama nie wiem, co czułam. Byłam zakłopotana, jednak jednego mogę być pewna... Cała ta sytuacja przypomina mi moją przeszłość. Pokręciłam głową. To już przeminęło — przypomniałam, spoglądając na błagającą o wybaczenie Natalie. Trzymający ją strażnicy zatargali jej ciało pod nogi Klausa, po czym brutalnie rzucili ją na ziemie. Spostrzegłam, że jej przeznaczony odwrócił wzrok.
— Patrz na to, bracie — rozkazał Alfa. — Niech każdy z was, bez wyjątku widzi, co czeka zdrajców! — rozkazał. Przekręciłam oczami. Mogę się założyć, że mnie by tak nie ukarał. Jednak nie będę mogła się o tym przekonać, ponieważ jakoś nie chce mi się zdradzać tego idioty.
Jakiś chłopak dał mojemu przeznaczonemu nóż. Jego ostrze błyszczało w słońcu. Strażnicy unieśli nagie ciało kobiety do góry i przywiązali ją do strojącego niecałe trzy metry dalej słupa. Ciało Natalii było wystawione na oczy wszystkich obecnych na placu. Mówiąc szczerze dziękowałam losowi, że nie było tu żadnych dzieci — przynajmniej ja ich nie widziałam, ale wydaje mi się, że Klaus nie jest aż tak głupi by kazać patrzeć na to wszystko dzieciom. Blondyn zbliżył się do rudowłosej, a ona zaczęła szarpać za wiążące ją sznury.
— Nie... Proszę, nie rób tego! — krzyczała. Nawet z tak daleka widziałam, że oddycha bardzo szybko.
W momencie, kiedy Klaus się zatrzymał miałam wrażenie, że się zawahał. Zrozumiałabym to. Niełatwo przecież jest skrzywdzić osobę, która była kiedyś dla nas kimś ważnym. To wszystko jest okrutne, jednak Natalii się należy. Zdradziła swojego Alfę, a Klaus — z tego, co zdążyłam zaobserwować — bardzo cenni sobie posłuszeństwo. Chwila jego wahania, jednak bardzo szybko zniknęła. Bez ostrzeżenie wbił w brzuch Natalii nóż, po czym spojrzał na stojącą obok kobietę i pstryknął w palce. Dziewczyna podeszła do cierpiącej Natalii i zaczęła obcinać jej rude włosy. Zdrajczyni płakała z bólu i — chyba — z wiedzy, że nikt — oprócz jej przeznaczonego — jej nie lubił.
Przeniosłam swoje spojrzenie na Przywódcę Wilkołaków. Jego oczy były intensywnie fioletowe. Widziałam, że krzywdzenie jej sprawia mu wielką przyjemność. Uśmiechnęłam się bez cienia humoru. Cholerny sadysta... Klaus po raz kolejny tego dnia, obrócił się w kierunku swoich ludzi i krzyknął:
— Czy chcecie by ta zdrajczyni cierpiała?! — zapytał.
— Tak! — odkrzyknęła większość. Zauważyłam, że wilkołaki obecne na placu dzieliły się na dwie grupy. Jedna nie odzywała się w ogóle, a druga komentowała wszystko co się działo.
Alfa podszedł do mnie i złapał mnie za dłoń. Uniosłam wyżej brwi. Co on znowu wyprawia?
— A więc, musicie poprosić swą Lunę o pozwolenie... — oznajmił, posyłając mi cwany uśmiech. — Luno, czy chcesz by ta kobieta została ukarana, wedle życzenia twoich poddanych? — zapytał, a ja zazgrzytałam zębami. A to drań! Jak mógł mi nie powiedzieć, że to ode mnie będzie zależeć jak ukarzą Natalię! Już ja się z nim później policzę!
Mrużąc powieki wstałam z swojego miejsca. Zbliżyłam się do przywiązanej kobiety i rozejrzałam się. Nie było mi jej wcale żal. Miała tak wiele... Cudowną córkę i kochającą rodzinę, lecz by zyskać władzę była gotowa to wszystko poświęcić. Natalia jest jeszcze głupsza, niż wszelkie ustawy mogą kiedykolwiek przewidywać. Kobieta ścinająca zielonookiej włosy odeszła od niej, po czym pochyliła głowę. Uniosłam dłoń do góry, a wszyscy umilkli.
— Posłuchajcie mnie wszyscy — rozkazałam, lustrując wzrokiem zamaskowane wilkołaki. — Uważam, że osoba, która w zamian za bogactwo i władzę jest gotowa poświęcić swą rodzinę jest gorsza niż jakiekolwiek plugastwo. Natalia Dark właśnie taka jest. Ma osoby, które ją kochają, lecz mimo to postanowiła je zdradzić. A jaki był powód jej czynów? — zapytałam unosząc głos. — Pragnęła posiadać władzę... — Klaus dotknął mojego ramienia. Wzięłam głęboki wdech, po czym oznajmiłam z stoicki spokojem: — Uważam, że kary, które dla niej wymyśliliście są uzasadnione, jednak... pozwólcie, że sama także wydam na nią wyrok. — Obróciłam się w jej kierunku i spojrzałam na jej zapłakaną twarz. — Miałaś wszystko, co najważniejsze w życiu, jednak przez własną chciwość wszystko to straciłaś... — szepnęłam, ponownie obracając się w kierunku członków stada. — Chcę by po zakończeniu tortur, spalono tę zdrajczynie na stosie — oświadczyłam. Klaus spojrzał na mnie zaskoczony. — Wielu z was może się ze mną nie zgadzać i doceniam to, jednak... uważam, że spalenie będzie najlepszym z wyroków. Teraz się was zapytam... Kto chce tego samego co ja? — spytałam.
Jeden z wilkołaków, wyszedł z swojego rzędu i ukląkł.
— Pani, uważam, że twój wyrok jest odpowiedni. — Spojrzał na Natalię, po czym splunął. — Ta kobieta uczyniła wiele złego, zarówno nam jak i rodzinie Alfy. Po zakończeniu tortur, z chęcią spełnię twoją wolę. — Kiedy skończył mówić, wiele osób tak jak on wystąpiło z swoich rzędów i przyznało mu rację.
— Dobrze, więc — oznajmił Klaus, obracając się w kierunku Natalii. — Szwagierko, usłyszałaś wyrok. Nim przejdziemy do jego wykonania, chcę wiedzieć. Jakie są twoje ostatnie słowa? — spytał, a ona splunęła.
— Idźcie wy wszyscy do piekła! — syknęła. Alfa prychnął, po czym wyciągnął z jej brzucha nóż , by po chwili ponowie wbić go w jej ciało. Natalia krzyczała z bólu, a ja w tym czasie wróciłam na swoje miejsce i obserwowałam, co będzie się dziać dalej.
CDN
Kolejny już w środę - za bardzo was rozpieszczam
(Data opublikowania tego rozdziału: 28.03.17r)
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top