😒W11😒
Natan pov
Ranek...w domu jest jedenaście pipuli...a że w domu jest Wera to...WSZYSCY PADNIEMY TU TRUPEM!
Czemu?
W-AAAAAAAAAA!!!!!!!SUGA NIE ŻYJEEEE!!!!
Właśnie dla...czej CO?!
J@-CO SIĘ STAŁO?!
W-ON SIĘ NIE RUSZA I MA PŁYTKI ODDECH!
J@-Wera...
W-Taak?
J@-A czy twe gały widzą że jest piąta nad ranem?
W-I co to ma do rzeczy gdy nam tu Suga umiera?
J@-ON KURWA ŚPI!
W-ALE MOŻE ZASNĄĆ I SIĘ NIE OBUDZIĆ!
J@-Zaraz ty pójdziesz spać na wieki
S-Zróbcie zdjęcie...zostanie na dłużej
J@-NO I PACZ!OBUDZIŁAŚ GOO!!TY WIESZ JAK TERAZ BĘDZIE ROBIĆ WSZYSTKIM NA ZŁOŚĆ?!
W-TO NIE JA CIĄGLE DRE KOPAREEE!!!
J@-Suga idziesz spać i to rozkaz a ty Wera do V i się nie ruszasz...JASNE!?
S&W-TAK!
Wyszłem z pomieszczenia i udałem się do kuźni aby se coś ugotować.Nagle do kuchni wpadła Amelia i Jungkook cali czerwoni.Co może mi chodzić po głowie?CO SIĘ ZNOWU KURWA STANĘŁO?!Czuje się jak ten...no detektyw z W11...ciągle jakieś zagadki i dzikie akcje
J@-Tak więc....co do mnie państwa sprowadza?-powiedziałem pijąc kawę bo...życie zaczyna się po kawie!
A-No bo ja...
J@-No bo ty...
A-PRZEZ SEN POCAŁOWAŁAM JUNGKOOK'A!
JK-A JA ODDAWAŁEM POCAŁUNKI I FUUUJ!
J@-Macie szczęście bo...bałwan dalej jest na całkiem niezłej fazie po tej hierbatce :3
JK-I co z wiązku z tym?
J@-O TO SIĘ NIE MARTWCIE!JA JAKO DOBRY GLINA ZAŁAGODZE SPRAWEEEE!!!!
Ruszyłem do pokoju i ubrałam strój INCOGNITO...czyli po prostu na czarno z tymi fajnymi okurarcami (wyszukaj ~Audi).
Seoul godzina 12:37 miejsce kawiarenka
J-hope poszedł do kawiarni po tym jak dostał pewien podejrzany telefon od kogoś...albo czegoś.
Zamówił już kawę,ciasto czekoladowe i wodę...zapłacił za to 32,46 zł.
Z kieszeni wyciągną telefon i zadzwonił do kogoś
JH-Gdzie jesteś?
.
JH-Ehh...no dobra dam Ci jeszcze pięc minut okey?
.
JH-Dobra to pa
I się rozłączył.Niestety nie wiem kto to był lecz zaraz się dowiemy!
Pięć minut puzyniej (xD)
Do kawiarni wbiegła szatynka i pobiegła do bałwana tuląc go
JH-Jak miło Cię widzieć Sorim
SM-Mi Ciebie też Hoseok
Usiedli do stołu a ja zrobiłem zdjęcie
Seoul godzina 15:32 w domu
[email protected] *pokazuje foty*
A-On...on mnie zdradza?
J@-Pamiętaj że jest DALEJ pod wpływem hjerbatki
A-A no tak...dobra wybaczem mu bo się tak jak by całowałam z Jungkook'iem...
J@-NO I GITARA!To ja leciem pa!
----------------
Wróciłem do tej książki...kto ma zaciesz?
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top