Niespodziewany zwrot akcji cześć 2

*Todoroki*
Po skończonej lekcji z All Might poszedłem na stołówkę... Jak zwykle było tylko jakieś gówno do jedzenia... Czyli kotlet i trochę ziemniaków... Masakra... Że też tak karmią tu... Przecież to nie Ukraina żeby śmieciami nas karmić ( Sorka jeśli ktoś jest z Ukrainy... Nie chciałam urazić xd to tylko kiepskie porównanie) Gdy kucharka nałożyła mi już jedzenie to udałem się do mojego stolika... Zazwyczaj siedzę sam... Spojrzałem się w stronę mojego miejsca ... A tam... Midoriya...i Bakugou i Kirishima... I TEN ZBOK!! (MINETA) Co?! O co chodzi!?- wykrzyczałem przy moim stoliku...
-nie gniewaj się Todorokusiu...- Bakugou Odpowiedział z uśmieszkiem...na twarzy..
- Nie... Nie gniewam się (?)- odpowiedziałem z zdziwieniem...
Nic tylko westchnąłem a następnie podszedłem bliżej mojego miejsca. Zacząłem bawić się jedzeniem... Ziemniaki były posypane koperkiem... Więc zacząłem układać z niego (z koperku) różne wzory czy też postacie... Tak wiem to dziwne ale naprawdę mi się nudziło...
Nagle jeb! Kuźwa!!!! Midoriya na moim koperkowym arcydziele! Co za buractwo! Ja rozumiem że komuś moje arcydzieła nie muszą się podobać ale żeby odrazy je psuć...

-Mogę wiedzieć co się stało?- Zapytałem spokojnie jak zwykle...

- Taaaaaaaaaa nic takiego... To tylko Delikatny wkurw Bakugou...- odpowiedział Kirishima

-Meh...- westchnąłem

*Bakugou*

Siedem minut przed katastrofą Arcydzieła Todorokiego

**Myśli** Po chuja się tu dosiadłem... Tylko muszę patrzeć na te jebane ryje... *Co powiedział* Meh jak tuuuuuuuuu wykurwiscie (powiedział z sarkazmem)
Patrzyłem sobie na moje żarcie... Podniosłem głowę aby sprawdzić czy wszystko jest tak jak wcześniej. Mój wzrok wbił się w Deku... Ten zeszmaciały skurwysyn gapił się na Tadorokiego! Jak ja mu wypierdole zaraz... Pewnie pomyślisz sobie "spokojnie on tylko się gapi"... NIE KURWA! ON SIĘ LAMPI Z POŻĄDANIEM NA TODOROKIEGO MOJEGO TODOROKIEGO!!! CZEKKKKKKK! co ja wygaduje... Przecież nie jestem z Todorokim to o co jestem zazdrosny... A jebać dawno mu nie wyjebałem no i oczywiście... Dałem mi z pięści w ten jego głupi ryjec... O kuźwa... Wylądował na jedzeniu Todorokiego... Co ja odpierdalam! Yy.... Yhhhhhhhh... *Wewnętrzny płacz*

*Midoryia*

Coooo?! Ja nic nie zrobiłem przecież dlaczego musiałem dostać w twarz- pomyślałem sobie... Po chwili gdy podniosłem głowę z talerza zacząłem sobie czyścić twarz chusteczką od Kirishimy... Gościu jest bardzo miły...i ładny... I no yyyyyy.... nie stop jest tylko miły...

//Wieczorem//
//WIADOMOŚCI//

Grupa: Plus Ultra 2!

Kirishima_Red_Riot dołączył/a do grupy


All_Izuku: O! Kirishima! Hejka

Kirishima_Red_Riot: Hej! Co tam u ciebie słychać???

King_explosion_murder: Co tu się odpierdala!?

Kirishima_Red_Riot: Nic, a co?

King_explosion_murder: Jak kurwa nic!?

All_Izuku: Kacchan nie przeklinaj!

King_explosion_murder: Zamknij mordę ty pieczony nerdzie!


King_explosion_murder opuścił/a grupę

Kirishima_Red_Riot dodał/a użytkownika
King_explosion_murder

Kirishima_Red_Riot: Spokojnie bro!

All_Izuku: Co jest z nim (znowu)?

Kirishima_Red_Riot: I don't know...

King_explosion_murder: Widzę to idioci!

All_Izuku: ...

Kirishima_Red_Riot: Izuku mam pytanie!

All_Izuku: Tak?

Kirishima_Red_Riot: Wiesz... jesteś spoko. Możemy się przyjaźnić?

All_Izuku: y...ymm.. n...no.. ch..chy..ba t...ta...ak...

Young_Shoto dołączył/a do grupy

Young_Shoto: Hej

All_Izuku: Siemanko ❤️

Young_Shoto: ... ;^;

King_explosion_murder: Dekuu! Nie zarywaj! Ty pieprzony idioto nie zabieraj mi moich rzeczy!

Young_Shoto: ummm... Ja nie jestem rzeczą i napewno nie twoją...

King_explosion_murder: ... What?

Kirishima_Red_Riot: hahaha... to nieźle. Bakuś kocha Todorokiego! LOL

King_explosion_murder: Zamknij ryj ty tempa gnido!

Kirishima_Red_Riot:

Pamietasz to Bakugou? Widzisz twarz Todorokiego? Widzisz jak on się przeraził na myśl że coś stało się Izuku? Hahaha

Young_Shoto: Co?

King_explosion_murder: SKĄD TY TO MASZ ŚMIECIU! ZABIJĘ CIĘ!

Kirishima_Red_Riot: nie ważne ale opczaj to!



Tak ładnie ci do twarzy z Todorokim!
Hahaha a pacz na to drugie... Jesteś taki mraśny!

King_explosion_murder: =_= już po tobie! Umrzesz rozumiesz! Zginiesz! Szmato! I skąd masz te zdjęcia?!!!!!!









OHAYO! Jak wam podoba się nowy rozdział? Jest w miarę? A i przepraszam za długą nie aktywność ale wena mi się skończyła... Hahaha...Meh..

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top