Bóg z Boga

Ten wiersz nie powstałby gdyby nie pewien Ksiądz. W podzięce za cały trud w mój rozwój, gdy jeszcze nie było czego rozwijać. 

Krew strumieniem płynąca

Ciało nad stołem łamane

Teraz na Krzyżu wisi

I smętnie Ducha wyzionie

I do ogrodu Go złożą

Chusta przykrywają Świętego Lico

Głaz przyniesiono

Strażników postawiono

Ale On się tym nie trapi

I walczy ze śmiercią

Trzeciego dnia Zmartwychwstaje

dając nam radość wielką.

Chwalcie Pana Niebiosa!

Chwalcie Go trąbą i harfą.

Śpiewajcie Mu: Alleluja!

Bóg z Boga! Amen.  

luty 2022r.

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top