Polska to krzywe zwierciadło
"Polska to krzywe zwierciadło"
(Wiersz o proteście wobec tego, co nam narzucono)
Chce żyć w kraju, w którym każda miłość jest równa.
Chcę żyć w kraju, w którym religia nie dyktuje jutra.
Znak krzyża jest dziś znakiem krzywdy.
Chcę żyć w kraju, w którym prawda jest prawdą.
Czasami mam wrażenie, że ta Polska to jedno krzywe zwierciadło.
Zakłamane media szerzą kłamstwa i brednie.
Polska jest teraz jedną wielką propagandą.
W każdym oknie pali się światło.
Tam toczy się życie.
Tam toczy się życie.
Ludzie maja już dość.
Wychodzą na ulice.
Wychodzą na ulice!
Chcę żyć w kraju, w którym to ja decyduje o swoim ciele.
A nie mały człowiek, który myśli, że jest Bogiem.
Chcę żyć w kraju, w którym mam wybór
A nie narzuca mi się go odgórnie.
Chcę żyć w kraju wolnym od terroru jednej partii.
Chcę żyć w kraju wolności słowa.
Wolność poglądów została zniszczona.
Czasami mam wrażenie, że ta Polska to jedne krzywe zwierciadło.
Polska jest teraz jedną wielką propagandą.
W każdym oknie pali się światło.
Tam toczy się życie.
Tam toczy się życie.
Ludzie maja już dość.
Wychodzą na ulice.
Wychodzą na ulice!
Chcę żyć a nie wegetować!
Jak żyć godnie, kiedy wszystko idzie do góry?
Podatki dosłownie na wszystko, to są jakieś bzdury.
***Stary ślepy naród wiernie kroczy za jego słowem.
Umrzyj płodna wiaro, co by tylko młodzi nigdy nie przejrzeli.
By w każde słowo wierzyli, taki jak i my wierzymy.
Bo on doskonały w swej dobroci.
Niczym Bóg wznoszony na piedestał.
Mały stary człowiek, który posiada największą armią głupców,
którzy swoimi rękami niszczą ten kraj.
*****Kurtyna****
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top