Widzę Ciebie
Dzisiaj o poranku patrzyłam w niebo
Widziałam w nim Ciebie;
Przy drodze na polu rosły maki
Widziałam w nich Ciebie;
Promienie słońca poraziły mi oczy
Widziałam w nich Ciebie;
Mali chłopcy bawili się na podwórku
Widziałam w nich Ciebie;
Żołnierze jechali w zielonej ciężarówce
Widziałam w nich Ciebie.
Gdziekolwiek nie spojrzę,
nie odwrócę wzroku
W każdym momencie swojego życia,
nieodgarniętym mroku
Wszędzie spoglądam w przesłość,
myśląc o chwilach straconych
W dziecięcej głowie odnajdę,
garść wspomnień niedocenionych...
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top