Zbieranina myśli
Więc, znów tu się spotykamy...
I Ty..., myślisz iż wygrałaś,
Lecz ja...
Wciąż potrafię rozpoznać osobę którą byłaś
I ja...
Chcę Ci uświadomić...
Że głupotą było się zmienić.
I stawać się osobą,
Którą sobie wyśniłaś.
Gdyż,.
Twe piękno prawdziwe,
Leży w Twej duszy,
Której dawno zaprzeczyłaś,
I myślisz iż się jej wyzbyłaś...
Jednak tylko ciągle się okłamujesz,
Siebie zniszczyć próbujesz...
Tylko przez innych niszczysz...
Piękno które w sobie dusisz,
Chcesz być perfekcyjna,
Zrozum, że to niemożliwe...
Zrozum... Dla mnie jesteś idealna...
Zrozum proszę......
ŻE KOCHAM CIĘ I
NIE ZMIENIAJ SIĘ...
...To tylko moja zbieranina myśli wyrażona do osoby,
która tego nie przeczyta...
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top