Anioły nie płaczą
Gdy się już poddałem
I psychicznie załamałem.
Po prostu na podłogę upadłem.
W łazience na zimnej podłodze leżałem.
Już niczego nie chciałem, niczego nie oczekiwałem,
Tylko płakałem.
Bo w życie jedynie ból spotkałem.
Leżąc na łazienkowych kafelkach, dzwonek w telefonie usłyszałem.
To Ty napisałaś.
Po chwili zadzwoniłaś.
I powiedziałaś...
"Anioły nie płaczą kochamy"
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top