,,Tęsknota"

~
Pułapka wrogich spojrzeń dookoła mnie
Głośny szwist wiatru, ciszę tnie
Księżyc świeci na gwieździstym niebie
Idę ulicami, przed siebie
Jakiejś postacie wychodzą z mroku
Szklista łza pojawia się w oku
Stoję w miejscu, nie mogę się ruszyć
Świat wokół mnie zaczyna się kruszyć
Czuje, że padam w objęcia bezradności
Wspomnienia wracają w zawrotnej szybkości
Okropnie boli, że niektórzy już zapomnieli
Czasu dla ciebie już nie będą mieli
Takie jest nasze całe życie
Potrzebnego czasu dla kogoś nie kupicie
Czasami lubię w niebo patrzeć
Rękawem bluzy łzy wytrzeć
Choć minęło wiele czasu
Ciągle boli, że nie pożegnałam się zawczasu
Trudno zapomnieć i tego nie mogę,
I ciągle boli, że już Ci nigdy nie pomogę....
~

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top