Rozdział pierwszy

Siedzę na kolejnej nudnej lekcji i bazgram bezmyślnie po zeszycie. Nauczycielka tłumaczy coś kompletnie dla mnie niezrozumiałego, a ja nawet nie udaję zainteresowania. Chyba jestem strasznie leniwa. Nawet nie mam siły siebie usprawiedliwiać ani starać się siebie zmienić.
- Rashida - słyszę szept mojej przyjaciółki.
- Co?
- Idziesz na jutrzejszy wf?
- A czemu pytasz?
- Bo mają być tańce.
- Tańce?
- Tak - odpowiada podekscytowana Jessie - moja przyjaciółka.
- Nie wiem - odszeptuję i widzę, że nauczycielka patrzy się na mnie znacząco.
- Przepraszam - mówię na głos i słyszę, jak Jessie powtarza to samo.
Po kolejnych kilkudziesięciu dłużących się minutach, dzwoni dzwonek. Na szczęście!
Wychodzę z sali i idę na kolejną lekcje. Jestem jakaś przemęczenia ostatnio, co skutkuje złym humorem i apatią. Mam nadzieję, że dzisiaj się wyśpię, bo długo tak nie pociągnę.
Idę na matematykę i przez całą lekcje bezbłędnie odpowiadam na pytania nauczycielki. Jakoś matematyka przychodzi mi z łatwością, tak samo jak wf, ale reszta przedmiotów to tragedia, szczególnie historia i zajęcia z rysunków, ale zaliczyć je muszę, żeby dostać się na studia. Ech...
Pod koniec lekcji dostaję piątkę za aktywność. Jeszcze nie wiem o tym, że za dwadzieścia cztery godziny ta ocena nie będzie mieć żadnego znaczenia, ale na razie się cieszę. Idziemy z Jessie do szafek i zostawiamy książki. Do domu biorę tylko podręcznik do historii, bo w czwartek ma być test. Poniedziałki zdecydowanie nie są fajne, a ten wyjątkowo mi się dłużył.
- Do jutra - przytulam moja przyjaciółkę, a ta odpowiada to samo. Później jednak zatrzymuje się.
- Nie odpowiedziałaś mi na pytanie.
- Jakie?
Jessie przewraca oczami. Ma strasznie mało cierpliwości i szybko się irytuje.
- Twoja pamięć jest powalająca.
- Wiem - szczerzę się do niej.
- Będziesz jutro na wf?
Myślę przez chwilę, a później odpowiadam.
- Będę. Może w końcu nauczę się tańczyć.
Dziewczyna śmieje się i jeszcze raz mnie przytula, a później odchodzi w stronę swojego samochodu. Macha mi jeszcze,a ja idę do domu. Nie mieszkam daleko od szkoły. Jakieś 15-20 minut spokojnego spaceru, a ja lubię chodzić, więc nie było to dla mnie problemem. Tak, mimo że jestem strasznym leniem i ograniczam wysiłek fizyczny do minimum, to jednak spacerować lubię, tak samo jak grać w koszykówkę. Dziwny ze mnie człowiek, myślałam idąc.
Dochodzę do domu. Mieszkam z rodzicami, ale mam też starszą siostrę, która jednak wyjechała do Włoszech. A wszystko przez miłość...Nigdy nie miałyśmy dobrego kontaktu, ale odległość dobrze nam zrobiła, bo teraz cieszymy się, jak się widzimy.
Otwieram drzwi i wchodzę do hallu. W domu panuje cisza, czyli rodziców jeszcze nie ma. Mama jest księgową w jakiejś dużej korporacji, a tata pracuje jako hydraulik i jeździ po całym stanie w trasy. Czasami nie ma go kilka dni, ale czemu się dziwić, skoro naprawdę dobrze wykonuje swoją pracę.
Odgrzewam sobie obiad z wczoraj i jem go bezmyślnie gapiąc się w telewizor. Nic ciekawego akurat nie leci, więc idę do swojego pokoju. Na ścianach mam zdjęcia z Jessie, w kącie stoi półka z pucharami z turniejów koszykówki, a w rogu duże łóżko. Na jednej ścianie jest wielka szafa, w której jest chyba wszystko. Począwszy od naczyń, które mama tutaj upchała po moje stare zabawki, którymi już się nie bawię. Zresztą, w ogóle nie bawię się zabawkami, więc to chyba oczywiste. Nieważne.
Nie chce mi się iść dzisiaj na trening. Bardzo mi się nie chce, a skoro rodzice mają wrócić późno, to może...?
***
Siedzę na kolanach z laptopem i przeglądałam filmy. Obok mnie leży kilka paczek żelków i ciastek. Oglądam chyba 4 film, a w tym samym czasie moja drużyna gra na hali. Mam świadomość tego, że dostanę mała reprymendę od trenera, ale naprawdę potrzebuję dnia wolnego. I jak na razie bardzo mi się on podoba. Czasami człowiek musi poczuć się naprawdę wolnym i zrobić coś na co ma ochotę, nawet jeśli jest to tylko opuszczony trening koszykówki. ***
Następny dzień nie zaczyna się niczym ekscytującym. Ot, zwykły poranek i tyle. Wlokę się do kuchni w piżamie i rozczochranych włosach.Witam się z rodzicami i piję na spokojnie kakao, a następnie przez kolejnych kilkadziesiąt minut siedzę przed szafą, zastanawiając się co ubrać. Zawsze ten sam problem, znacie go skądś?
W końcu decyduję się na zwykłe jeansy i sweter w fioletowym odcieniu, bo jeszcze chwila, a spóźnię się do szkoły.
Jak zwykle wychodzę z domu w pośpiechu i ruszam w kierunku raczej nielubianego miejsca wszystkich dzieci na ziemi, poniżej osiemnastego roku życia.
Zauważam błysk światła, a później zaczyna padać. No jasne...czemu nie? Przyspieszam, nie chcąc za bardzo zmoknąć, ale kiedy wchodzę do szkoły i tak cała ociekam wodą. Zapowiada się świetny dzień, myślę z ironią. Na swoje nieszczęście, nie mylę się.

Cześć!
Tak oto rysuje się nam pierwszy rozdział. Wiem, na razie nic się nie dzieje, ale spokojnie, poczekajcie na kolejne rozdziały ;)
A tymczasem zostałam nominowana przez BursztynoweOko
Więc zaczynajmy!

1. Ulubione książki na Wattpad

- "Kiedy nas opuściliście..." by Rowaelin01

- ''Nowy Porządek Świata 2: Porzucony Pamiętnik" by Crossbow7734

- ''Firmament'' by ajsaorise

- ''Jak poderwać faceta?'' by as_like_me

2. 10 zdjęć z galerii





















3. Podaj swoje imię

Patka ^^

4. 10 faktów o sobie...

1. Nienawidzę pisać faktów o sobie.

2. Uwielbiam zwierzęta.

3. Jestem wierząca.

4. Na wakacje lecę za granicę.

5. Nie umiem grać w szachy.

6. Od tygodnia siedzę w domu, bo jestem chora.

7. W tym roku przeczytałam 14 książek...strasznie mało ;-;

8. Nie mogę się doczekać maja.

9. W przyszłości chcę na stałe wyjechać za granicę.

10. Koniec! Na szczęście!

5. Piosenki

Bebe Rexha - F.F.F. ft. G-Eazy

Twenty One Pilots - Lane Boy

Sulin - Między mną a Tobą

Nickelback - How you remind me?

6. Odpowiadz na pytania

1. Lubisz Life of Strange?
Szczerze? Nie mam pojęcia, co to jest. Uświadomi mnie ktoś? Albo ktoś w ogóle dożył do tej części?

2. Chodziłaś do psychologa?
Tak

3. Masz rodzeństwo?
Mam, młodszą siostrę. Nazywa się Izabela.

4. Ulubione liczby?

19 ^^

7. Nominuj 10 osób
Żartujecie sobie? Do jutra będę to pisać, ale niech będzie...

1. Rowaelin01

2. PatkaPsychopatka

3. _WhiteFenix_

4. Crossbow7734

5. Aleksandra_piszaca

6. Noells

7. Matyldke

8. ttenebris

9. Rocki178

10. BlackAngelsUs

7. Pytania:

Co uważasz o piercingu?

Masz najlepszego przyjaciela/przyjaciółkę?

Co najczęściej robisz w wolnym czasie?

Co Ci się nie podoba na Wattpad?

Ulubiony kolor?

Jezus Maria! Koniec! Ktoś przeżył? Bo ja nie. Więc nie przedłużam i do zobaczenia!
Miłego dnia/nocy ^^
claire1902



Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top