A słowo było u Boga.
Ciemność,
czerwień,
upadła.
Ona, czy jej złudzenie?
Ciepło, rozlewające się ciepło, stykające z chłodem przestrzeni.
Szum liści, czy krwi?
Księżyc delikatnie oświetla otoczenie, czy przeszywa je sztyletem?
Czerwień.
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top