14. Dbaj o siebie

Dbaj o siebie.

Nie słuchaj tych kłamców.

Nie przejmuj się, że cię nie zaproszono.

Naprawdę się nie załamuj.

To chyba źli znajomi.

Tak cierpisz.

Nie chcesz się poczuć jak ten samotnik.

Chcieli cię tylko skreślić.

Już o nich zapomnij.

Zasługujesz na lepszych ludzi.

Odetnij się od tej toksyny.

Nie patrz na swój sufit.

Nie liczy się świat zdobyty.

Idź tam, gdzie cię nie ma.

Jak wierzysz w siebie, to możesz wszystko.

Wtedy łatwiej wstać.

Liczy się ta aktywność.

Nie możesz cały czas leżeć.

Wtedy nic nie osiągniesz.

Liczy się to, co lepsze.

Tandeta cię w dół pociągnie.

Może dlatego nie ma wokół mnie niektórych.

Musiałem się odciąć.

Bo byliśmy jak dwa bieguny.

Ty już tylko kropki połącz.

Ja tylko oddałem tej poezji całe serce.

Oni zrobią wszystko, tylko żebyś ich czytał.

A ich wiersze takie cienkie.

Widzę już tylko fałsz.

Więc jak mam to czytać.

Gdy chcę pisać tylko prawdę.

Patrzą na mnie i liczą, ile mogą zyskać.

Ja już tylko tym gardzę.

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top