44.

Miałam to opublikować wczoraj, ale co tam... XD

Tak więc idę ja sobie ze szkoły do domu. Ze wzrokiem wbitym w chodnik. A raczej w mokrą ciapę (czyt. pozostałości po śniegu). I idę sobie dalej. Aż tu patrzę, a na ziemi jak byk ułożony ze śniegu znak asasynów.

I teraz cztery możliwe odpowiedzi na pytanie "jak?":

a) mam schizofremię

b) jestem już tak uzależniona, że wszędzie widzę ten znak

c) ślepota i wyobraźnia

d) po prostu zwykły przypadek, że śnieg się tak ułożył

e) odpowiedzi a, b i c są poprawne.

(osobiście stawiam na e XD)



Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top