Rozdział 1
Wstałam o godzinie 7:00 był poniedziałek, więc musiałam iść do szkoły.Weszłam już do kuchni ,gdzie czekał na mnie mój ukochany tata.
-I co księżniczko wyspałaś się.
- Niezbyt, całą noc Nie mogłam zasnąć.
Potem zauważyłam przygotowane dla mnie śniadanie więc podziękowałam mu i przysiadłam do jedzenia. Postanowiłam się przebrać bo na śniadanie przyszłam w piżamie. Więc ubrałam się w krótką bluzkę i bufiastą spódniczkę .Wyglądałam wtedy bardzo podobnie do Violetty. Dobra idę do szkoły zahaczę tylko jeszczę po moją przyjaciółkę Martinę. Martina była drobną dziewczyną o jasnych blond włosach zazwyczaj chodzi w modnych ubraniach. Spotkałam się z nią.
-Hej Katrin! Dawno Cię nie widziałam.
-Cześć Martina no żeczywiście ostatnio widziałyśmy się wczoraj ,a dzisiaj pisaliśmy na fejsie. Więc normalnie wieczność xd.
-Tak tak,wiem.
-Dobra ,chodzmy już do tej szkoły bo się spóznimy, a wiem, że masz do tendencję.
Lekcje to lekcje,zwyczajna nudna i denerwująca. Myślałam, że nie dam rady, ale nareszcie zadzwonił ostatni dzisiejszy dzwonek . Nie wiem czy mówiłam ,ale najlepszą uczennicą nie jestem.
Poszłam w stronę domu z przyjaciółką Martiną, ale coś jej wyskoczyło i musiała iść do domu.Pogoda była cudna słońce świeciło tak jasno ,że aż mnie oślepiało. Dlatego zaczełam się zastanawiać czy gdzieś nie pójść, ale norazie wróciłam do domu i usiadłam przy komputerze w moim pokoju oglądałam filmiki na Youtobe. Jak ktoś zainteesowany ,to oglądam odcinki z kanału Ponki, Naruciaka i Niepszygotowanych .Nadeszło popołudnie i tak trafiłam przed telewizorem w salonie z tatą nastała 16:00 godzina. Na Tvn zaczeła lecieć "Szkoła" po mojej oficjalnej szkole. Potem mój ojciec puścił jakiś film, którego nie pamiętam, zasnełam na kanapie nie wiem jak
,ale tata zauważył ,że śpię i przeniósł mnie do mojego pokoju i niczym małą
dziewczynkę ucałował do snu.
Poprawiłam trochę tekst Nie powinno być dużo błędów. Osoby Ktore czytały wcześniej widzą zmianę. Proszę opinie w komentarzu :)
To tyle narazie dziękuję jeśli ktoś sięgnął po moją książkę przepraszam za błedy ortograficzne i miłego czytania dalej.
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top