Ja:*mam konserwatywne poglądy, przynajmniej tak twierdzą moi znajomi i piszę w tym duchu, a właściwie po katolicku po prostu*

Liberałowie/Socjaliści/Anarchiści/A bo ja wiem kto: *robią mi agresywny spam*

Ja:*próbuję załagodzić sprawę i się dogadać*

* * *

Niektórzy Liberałowie/Socjaliści/Anarchiści/A bo ja wiem kto: *piszą o swych poglądach*

Dużo osób, które znam:*przytakuje*

Ja:*wyrażam odmienne zdanie*

Wynik końcowy:*ban, dzban, hejt, au, boli, nie, ratunku*

* * *

Ogólnie polityka źle wpływa na ludzi, szkoda, że nie można się bez niej obyć, no ale cóż. Zaczynam się zastanawiać czy nie skasować konta, bo jak tak dalej pójdzie to i tak nic z niego nie zostanie.

Może i szerzę propagandę, wyrażając swoje poglądy, bo nie umiem milczeć, ale chciałabym, żeby jakby ktoś mnie pragnął "nawracać", żeby mnie nie obrażał, tylko po prostu spokojnie argumentował swoją tezę.

Ale jak jest, jak jest to nie wiem do końca, czy stąd nie zniknąć i wszyscy mieliby spokój x"d