39. Zaprzyjaźnij się z bohaterami #poradnik


Wiecie jaki jest problem większej części wattpada i młodych pisarzy?

Błędy. Nie tylko ortograficzne, gramatyczne, intermunkcycjne, stylistyczne etc., ale błędy w pisaniu całości, przez które pracy brakuje bogactwa. Jest takim pustym skarbcem, który na oko pięknie brzmi, ale jak już do niego wejdziesz, to nic tam nie ma.

Jaki jest tego powód? Czemu nasz tekst jest pusty jak powyższy skarbiec?

Bo mamy problem z ożywieniem naszych bohaterów, przez co nie traktujemy ich, tak jak należy. Nie przywiązujemy się do nich, przez co nie wracamy do tego, co napisaliśmy, tak jak trzeba. Nawet jak już bierzemy się do korekty, to nie wychwytujemy połowy problemów, a nawet czasami bardziej wysuszamy nasz owoc, który smakuje tylko, jeśli jest soczysty. Musimy mieć ścisły związek z bohaterami, muszą ożyć w naszej wyobraźni, bo bez tego historia też nie ożyje.

Czy ożywienie bohatera to pstryknięcie palcami?

Jeśli jest nieżywy, to stanowczo nie. Niektórzy potrafią od tak mieć samowolną postać, ale też nad tym pracowali, może bezwiednie, ale tak. Jednak, jeśli nasz heros leży jeszcze uśpiony jak Dúrin, to musimy się napracować nad jego pobudką. Powoli, systematycznie.

Krok pierwszy: przyjrzyj się ludziom ze swojego otoczenia. Analizuj zachowania bliskich. Możesz spróbować ułożyć parę historii o kimś ze swojej rodziny, czy o przyjacielu. Rozmawiaj z nim o tej historii. Na przykład:
X: Jakby cię porwał siedmiooki kosmita do latającej patelni, to co byś zrobiła?
Y: No jak to co? Rozwiłabym właz blasterem i wyskoczyła na banji.
X: Ale... Jakby on cały czas z tobą siedział i nie miałabyś blastera...?

Krok drugi: analizuj zachowania obcych. Widzisz wysoką blondynkę w czarnych ciuchach z czerwoną szminką, słuchającą muzyki na zielonych słuchawkach z czułkami i patrzącą za okno autobusu - zapytaj siebie o każdy aspekt tej osoby, czemu akurat autobus, czemu słuchawki etc.,a potem powymyślaj odpowiedzi. Uwaga! Pamiętaj, żeby się jakoś szczególnie na ludzi nie gapić jak w obraz, bo może być to dla nich niezręczne, nie każdy na oko rozpoznaje pisarza.

Krok trzeci: poudawaj swojego bohatera - spróbuj się ubrać jak on, mów takim samym stylem, porozmawiaj z nim w lustrze i udawaj jego mimikę. Możesz też poprosić o to swojego przyjaciela, wtedy np. lepiej się przyjrzysz swojej postaci, wyszukując błędy w aktorstwie kolegi.

Krok czwarty: opisz historię herosa. Krótko czy długo, smutnie czy wesoło, zapoznaj się z nim od strony historycznej i zaciekaw samego siebie tą historią.

Krok piąty: zapisz rys zwykłego dnia swojego bohatera. Opracuj dokładnie jego spojrzenie na świat, rozmyślaj jego tokiem myślenia.

Krok szósty: dyskutuj z nim! Tak! Zapisz albo po prostu przeprowadź dyskusję lub nawet kłótnię między tobą, a twoją postacią. Na jaki temat? Nie ważne! Ważne, żebyście się nie zgadzali i mieli jak się poznać! (nawet teza, że "najpierw płatki, potem mleko" się nadaje na początek, dopóki nie zaistnieje więcej różnic)

Krok siódmy: pisz, po prostu pisz i się zachwyć swoimi bohaterami (ale nie na tyle, żeby się w nich zakochać, we wszystkim trzeba mieć umiar). Wtedy będziesz wracać do swojej pracy i - czytając ją na nowo - dostrzeżesz to, czego wcześniej nie zobaczyłeś.

Życzę powodzenia w pisaniu!

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top