Początek [drabble]
Pierwszy oddech. Zapewne nie pamiętasz tej jakże bolesnej chwili. Drugi był już łatwiejszy. Tysięcznego nawet nie poczułaś. Zastanawia mnie, czy miałaś wtedy świadomość... co to oznacza — białe ściany, chłód ledwie drgającego powietrza i ciepło dłoni otaczających twoje maleńkie ciałko. Czy się bałaś? Czy wiedziałaś, co cię czeka? Co właśnie się rozpoczęło?
Tak, życie. I możesz się teraz ze mną nie zgodzić, nie mogę cię za to winić, ale to właśnie życie — to ono będzie twoim największym koszmarem, czymś, czego nigdy bym ci nie życzyła. Może jestem okrutna, jednak wierz mi, mówię z doświadczenia.
Oto początek twojej bolesnej drogi ku śmierci.
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top