ref.
Jesteś, jak zaklęta muzyka,
Która me ciało na wskroś przenika.
Taka śliczna i tajemnicza.
Kierunek życia zawsze wytycza.

Pogrążony w swoim świecie malutkim
Szedłem ja z tłumem zadumionym
Rozmyślając ciągle o życiu krótkim,
Mówiąc z głową głosem stłumionym.
Byłbym tam samotnie zatonął
W złych myśli lodowatym oceanie,
Gdyby mnie twój czar nie pochłonął
- tamta muzyka i twoje śpiewanie.

ref.

Nigdy nie czułem się tak ożywiony,
Jak tamtego dnia, tej godziny.
Zniknął świat cienia smutkiem zamrożony,
Zniknął człowiek ze smutku siny.
Serce twarde się poruszyło.
W czarnej skale z nowym złamaniem
Z kwiatem, którego nie było
- tamtą muzyką i twoim śpiewaniem.

ref.

Od tej pory żaden rock, żadne reggae.
Tylko z tym, co tam usłyszałem
Będę szedł przez mojego życia drogę.
Zapragnąłem z nią być, więc zaśpiewałem

ref.