Rodzina Wen You Miała Tylko Jedno Miejsce
Rodzina Wen You Miała Tylko Jedno Miejsce.......
Po ostatnim egzaminie, Wen Yu nie mogła powstrzymać się od westchnienia ulgi i spojrzała na Gao Yang, który był obok niego. Spojrzeli na siebie i śmiali się.
„Drugi brat jest rzeczywiście prymusem. Udało mi się ukończyć test! ” Gao Yang był bardzo szczęśliwy. Kiedy zabierze do domu swoją kartę z raportem, może podwoić pieniądze na Nowy Rok.
Gdy rozmawiali, wrócił drugi brat, który poszedł do toalety. Gao Yang położył rękę na szyi drugiego brata. Wen Yu powiedziała z uśmiechem: „Dziękuję za pomoc przy egzaminie. Zaproszę cię na obiad ”.
"Weź mnie pod uwagę." Powiedział Gao Yang.
Drugi brat chciał coś powiedzieć, ale jego słowa zostały odrzucone przez Wen Yu i Gao Yang. Obaj mieli zaprosić najstarszego i drugiego brata na obiad. Była to jednocześnie ostatnia kolacja w akademiku w tym semestrze.
Wen Yu zadzwonił do willi i poprosił lokaja o poinformowanie Meng Jianga, że nie wróci dzisiaj, i wyjaśnił, że będzie jadł kolację ze swoimi współlokatorami.
„Wujek Zhao jest wobec ciebie bardzo surowy”. - warknął Gao Yang.
„Po prostu się o mnie martwi”. Wen Yu wiedział, że Gao Yang nie lubił powściągliwości rodziców, ale był to dla niego ważny gest.
Noc zapadała szybciej zimą i było już ciemno, kiedy cała czwórka wróciła do dormitorium i odłożyła tornistry. Gao Yang narzekał, że jest głodny. Wen Yu zatkał usta jabłkiem. Wgryzł się w nią i powiedział: „To całkiem słodkie. Chodźmy."
Kiedy dotarli do sklepu, nie było miejsc. Wszystkimi klientami byli studenci z pobliskich uczelni. Musieli stać w kolejce, jeśli chcieli tam zjeść. Wen Yu spojrzała na trzech ludzi i wiedziała, że nie chcą czekać. Powiedział zdecydowanie: „Chodźmy do innego miejsca, żeby zjeść”.
Sprawdził pobliski sklep z grillami na swoim telefonie komórkowym. To był mały spacer, więc cała czwórka wzięła taksówkę i pojechała prosto tam. Na szczęście tym razem były miejsca. Kiedy przybyły potrawy i mięso, Gao Yang zamówił zimne piwo i nalał każdemu po szklance. Wen Yu machnął rękami, odmawiając.
"Napić się. Nie upijesz się ”.
Najstarszy brat i drugi brat również radzili: „Tak, jeden drink nie upije cię”.
Wen Yu nigdy nie pił na zewnątrz, ale bał się, że stanie się coś, co sprawi, że ujawni swój sekret. W rzeczywistości jego tolerancja na alkohol nie była taka zła, więc po zastanowieniu skinął głową i powiedział z góry: „Tylko dwa łyki”.
„Nie martw się, jakimi ludźmi jesteśmy, żeby cię celowo odurzyć?” Gao Yang nalał Wen Yu pół szklanki piwa.
Cztery brzęczały filiżanki, grillowały mięso na żelaznym talerzu i swobodnie rozmawiały. Najstarszy brat i drugi brat pochodzili z tej samej wioski. Kupili bilety na jutrzejszy pociąg, żeby wracać bezpośrednio do domu. Gao Yang planował pozostać w akademiku jeszcze przez dwa dni, ale w jakiś sposób jego matka dowiedziała się o ostatnim dniu ich egzaminów i kazała mu również jutro wrócić do domu.
Nadeszła kolej Wen Yu. Wen Yu przypomniał sobie, że jeszcze nie kupił biletu lotniczego.
„To zdumiewające, że zapomniałeś kupić w tym roku bilet lotniczy, kiedy wracasz do domu każdego lata i ferii zimowych” - zażartował najstarszy brat.
Gao Yang upił łyk piwa i powiedział: „Wiem. To musiał być wujek Zhao, który był za ciepły. Jesteś zbyt szczęśliwy, że tęsknisz za domem ”.
"To nie to. Jeszcze się nie spakowałem, więc byłoby tak samo, gdybym jutro kupił bilet ”. Wen Yu pociągnęła kolejny łyk piwa i nie chciała przyznać, że Gao Yang miał rację.
Cztery osoby jadły grilla i piły piwo. Wen Yu wypiła tylko pół filiżanki, co nie miało żadnego efektu. Gao Yang i pozostali dwaj dużo pili. Chociaż nie byli pijani, zaczęli bełkotać. Wen Yu zapłaciła rachunek i powiedziała:
"Przestań pić. Wracamy. ”
„Tak, tak, wracamy. Jutro musimy złapać pociąg ”. Najstarszy brat próbował wyjść, ale kiedy wstał, opadł z powrotem na krzesło.
Widząc to, Gao Yang roześmiał się: „Nazywasz to„ zdolnym do radzenia sobie z alkoholem ”? Pozwól, że ci pomogę ”.
Kiedy Wen Yu zobaczyła, że Gao Yang jest nadal trzeźwy, poprosił Gao Yang o pomoc najstarszemu bratu. Zapytał drugiego brata, jak sobie radzi. Drugi brat odpowiedział powoli, ale mógł dobrze chodzić, więc włożył płaszcz i wyszedł.
„Wezmę taksówkę”. Wen Yu stała na poboczu drogi, żeby wziąć taksówkę. Nagle usłyszał za sobą krzyk. Obejrzał się i zobaczył, że najstarszy brat przeprasza: „Ach, przepraszam”.
Gao Yang był obok niego i mówił „Przepraszam”. Przepraszali żółtowłosego młodzieńca , za którym podążało pięciu innych młodych
mężczyzn o kolorowych włosach. Ktoś powiedział: „Przepraszam, że wpadłeś na mojego starszego brata, ale chcesz odejść? Przynajmniej zrekompensuj nam.
„Tak, tak, ah, ile to kosztuje, bracie?”
„Około jednego lub dwóch tysięcy na wypicie mnie i moich braci”. Żółte włosy odpowiedziały.
Wen Yu podszedł i spojrzał na żółtowłosego mężczyznę. Dopiero wtedy zdał sobie sprawę, że druga strona też wypiła za dużo. Nie chciał wywołać sceny ani nie pozwolił im oszukać jego braci. Powiedział: „Panie, gdzie zostałeś zraniony? W razie potrzeby zadzwonię na policję. Pójdziemy załatwić tę sprawę na komisariacie ”. Wyjął telefon komórkowy.
"Zgadza się. Wpadłeś na naszego najstarszego brata ”. Gao Yang podniósł głos: „Czy chcesz dać nam pieniądze?”
Wen Yu nie chciała robić sceny i nie było sensu rozmawiać z tymi pijakami. Widząc, że druga osoba przestała mówić, odciągnął Gao Yanga na bok i powiedział: „Dobrze, wsiądźmy najpierw do samochodu i wróćmy do szkoły”.
Ledwie przeszli dwa kroki, kiedy ktoś z tyłu powiedział: „Więc jesteście tylko studentami? Po pobiciu pozwolimy na to. Odważyłeś się tak rozmawiać z naszym starszym bratem ”.
Wen Yu odwróciła się i krzyknęła: „Co chcesz robić? Zadzwoniłem na policję."
Właśnie wyjął telefon, gdy nagle usłyszał znajomy, zimny głos mówiący: „Młody mistrzu, takie rzeczy nie wymagają policji, ty i twoi przyjaciele wsiadacie do samochodu jako pierwsi”.
„Meng Jiang!” Wen Yu obejrzała się i zobaczyła, że rzeczywiście był to Meng Jiang. Na poboczu stał zaparkowany samochód i był trochę zaniepokojony tym, że Meng Jiang sam sobie z tym poradził. Zobaczył, że podbiegło sześć osób.
Wen Yu chciał iść z pomocą, ale stwierdził, że wcale nie jest potrzebny. W ciągu dwóch minut sześć osób upadło na ziemię z głośnym łomotem i płaczem.
Meng Jiang otarł rękaw, odwrócił się i powiedział: „Minęło trochę czasu, odkąd poruszyłem tymi mięśniami. Proszę, wsiadaj do samochodu, paniczu.
„Kurwa, Meng Jiang, twoje umiejętności są tak cholernie fajne”. Gao Yang, który był pijany, natychmiast odskoczył trzeźwo. Wpatrując się w Meng Jiang, spojrzał na niego oczami złodzieja i powiedział do Wen Yu: „Wzywam strzelbę. Nie walcz ze mną ”.
Gao Yang dołączył do Meng Jiang i usiadł obok niego na miejscu pasażera. Najstarszy brat siedział za Meng Jiangiem z Wen Yu pośrodku i drugim bratem za Gao Yangiem. Gao Yang nazywał go bratem Meng i mistrzem Meng.2 .
Słysząc, jak Gao Yang mówi to, generał Meng uniósł brwi, spojrzał uważnie na Gao Yang i powiedział: „To forma sztuk walki, ale szkoda…”
„Co to jest szkoda?” Zapytał surowo Gao Yang.
„Szkoda, bo nie przyjmuję uczniów”. Meng Jiang zdecydował z zimną miną.
Wen Yu przez całą drogę nasłuchiwała zgrzytania Gao Yanga i dotarli do bramy szkoły. Gao Yang wysiadł z samochodu i zapytał: „Bracie Meng, proszę zostaw mi swój numer telefonu”.
„Nie, wynoś się”. - powiedział chłodno Meng Jiang.
Po tym, jak Gao Yang niechętnie wysiadł z samochodu, pomachał i powiedział: „Do zobaczenia następnym razem, bracie Meng”.
Wen Yu trzymał twarz w dłoniach i spojrzał na Gao Yang z wielkim zainteresowaniem. Za oknem Gao Yang ponownie pomachał, mrugając. Samochód zapalił się i Wen Yu spojrzała na swój telefon komórkowy. Rzeczywiście, Gao Yang wysłał wiadomość WeChat, prosząc go o zdobycie numeru Meng Jianga.
Ale Meng Jiang naprawdę nie miał telefonu. Gao Yang był skazany na daremną ciężką pracę.
Odkąd Ji TianTian został usunięty z listy, był to pierwszy raz, kiedy Wen Yu widziała Gao Yang z entuzjazmem, prosząc o numer telefonu, mimo że był to mężczyzna.
„Bracie Meng, czy naprawdę nie przyjmiesz ucznia? Gao Yang to osoba o bardzo silnym poczuciu sprawiedliwości… ”Wen Yu próbował pomóc swojemu przyjacielowi.
Przyspieszając, Meng Jiang powiedział lekko: „Mistrz jest trochę zdenerwowany”.
Wen Yu natychmiast zmieniła temat: „Dlaczego wujek jest zły? Co się stało?"
Meng Jiang przestał mówić. Wen Yu siedziała w samochodzie i myślała o tym przez całą drogę. Dotarł posłusznie do willi. Wręczył płaszcz lokajowi i zobaczył wujka Zhao siedzącego w salonie i czytającego książkę.
- uspokoił Wen Yu.
Zhao Zheng wstał z sofy, podszedł do Wen Yu i powąchał go. Wen Yu zrobiło się trochę gorąco, więc wysłuchał wujka Zhao, który zapytał: „Piłeś?”
"Nie dużo." Wen Yu pomyślała, że wujek Zhao był zły z tego powodu.
Zhao Zheng podniósł głowę i zmierzwił kręcone włosy Wen Yu, mówiąc: „To normalne, że chłopcy piją wino. Idź dziś wcześnie do łóżka, a jutro wrócę z tobą do Yuncheng ”.
- Wujek też ze mną wróci? Wen Yu podniosła głowę, oczy miał błyszczące, a twarz radosną.
Widząc uśmiechniętą twarz Wen Yu, zimna aura Zhao Zhenga również trochę się rozproszyła i powiedział: „Tak, razem. Wrócę do twoich rodziców ”. Zabrzmiało ostatnie zdanie.
"Wspaniały. Zabiorę cię na pyszne jedzenie, kiedy będziemy w Yuncheng ”. Wen Yu nie mogła być szczęśliwsza.
Zhao Zheng poklepał go po głowie: „Idź spać. Samolot odleci jutro o ósmej rano.3
Wen Yu skinęła głową. „Tak wcześnie? Potem pójdę spać, dobranoc wuju.
„Mn.” Zhao Zheng zobaczył, jak Wen Yu wchodzi po schodach, jego zimne oczy lekko się zwęziły i powiedział: „Im wcześniej wrócimy, tym szybciej będziemy mogli rozwiązać problem”.
Lokaj pochylił głowę obok niego i udawał, że nic nie słyszy. Kiedy młody mistrz nie wrócił właśnie teraz, mistrz powrócił do swojego przerażającego ja, jak poprzednio.
Następnego ranka obudził się Wen Yu i podczas pakowania odkrył, że wszystkie rzeczy, których często używał w swoim mieszkaniu, zostały tu przeniesione i było to to samo, co w domu. Zhao Zheng pchnął drzwi i zobaczył, jak Wen Yu pakuje swoje torby. Zaintonował: „Zejdź na dół i zjedz śniadanie, kiedy skończysz”
„Nie mam nic ważnego do spakowania, wszystko, czego potrzebuję, mam w domu”. Wen Yu włożył ładowarkę do plecaka i klucz, „OK”.
Po śniadaniu na dole ruszyli w drogę. Wen Yu miała tylko plecak. Odkrył, że wujek Zhao niczego ze sobą nie przyniósł. Nie mógł powstrzymać się od spojrzenia na niego z zaciekawieniem. Zhao Zheng powiedział lekko: „I tak to tylko krótka podróż”.
„Ach?” Wen Yu była trochę przygnębiona. Myślał, że wujek Zhao zostanie z nim na ferie zimowe.
Zhao Zheng nic nie powiedział.
Yuncheng znajdował się na środku północy i południa. Miał przyjemną temperaturę przez cały rok i nadawał się do zamieszkania. W ostatnich latach Yuncheng stało się miastem drugiego rzędu. Wen Yu i Zhao Zheng przybyli na lotnisko o dziesiątej trzydzieści. Gdy tylko wyszli z budynku, znaleźli na ziemi grubą warstwę śniegu.
„W tym roku mocno pada śnieg. Od kilku lat nie pada tyle śniegu ”. Wen Yu szczęśliwie nadepnęła na śnieg.
Zhao Zheng wyciągnął rękę i założył szalik Wen Yu. Wen Yu poruszył głową i zimny głos powiedział mu, żeby się nie ruszał. Jego oczy rozbiegły się i wyszeptały: „Wszyscy na nas patrzą”.
"Więc?" Zhao Zheng to nie obchodziło. Sięgnął po rękę Wen Yu i powiedział: „Za mało nosiłeś”.
Uszy Wen Yu były trochę czerwone.
Na szczęście samochód przyjechał, unikając ciekawości i spekulacji przechodniów. Poczuł ulgę, ale jednocześnie czuł się trochę słodko.
Co myśleli przechodnie o nim i wuju Zhao? Czy myśleli, że są …—
Kochankami?
Wen Yu był zszokowany pomysłem w jego mózgu. Przestał myśleć i nie odważył się ponownie spojrzeć na wujka Zhao.
Zhao Zheng nie przejmował się tym, że Wen Yu przez cały czas była cicha. Oparł się na swoim miejscu, zamknął oczy i pomyślał o tym, jak jego plan stanie się rzeczywistością. Był trochę szczęśliwy.
Wen Yu miałby tylko jeden dom.
Autor ma coś do powiedzenia:
w poprzednim rozdziale relacja ojciec-syn dwóch mongolskich kierowców została zmieniona na braci.
Seme nie jest dobrym człowiekiem.
Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top