Ojciec Su ZiSanga

Jest gorąco."

Skóra odsłonięta pod jego koszulą była różowa. Usta Wen Yu zacisnęły się nieświadomie, przylegając do zimnego i jędrnego ciała mężczyzny. Jego umysł był nadal zdezorientowany z powodu narkotyków, ale jego ciało rozpoznało aurę uwolnioną przez trzymającego go mężczyznę jako godną zaufania.

Jego nogi nieświadomie ocierały się w przód iw tył i chciał się tylko ochłodzić. Jego usta całowały się na chybił trafił, jego ciało szukało i ulegało najbardziej pierwotnemu instynktowi zwanemu „pożądaniem”.

Trzymając Wen Yu w jednej ręce, Zhao Zheng wypuścił podmuch zimnej aury. Z ponurą miną spojrzał chłodno na mężczyznę w swoich objęciach.

"Kim jestem?" Zhao Zheng otworzył usta, jego głos był głęboki i zimny, ujawniając, że jego wygląd nie był tak spokojny jak na powierzchni.

Dłonie Wen Yu były miękkie wokół szyi Zhao Zhenga, a całe jego ciało przypominało kałużę miękkiej wody wiszącej na Zhao Zhengu. Słysząc pytanie, obudził się na sekundę i podniósł głowę. Jego oczy zatrzepotały, a to, co zobaczył, to jego usta, przycisnął swoje gorące usta do tych zimnych, surowych. Wypuścił wygodne, ciche westchnienie, a koniuszek języka powoli niewyraźnie powiedział: „Wujku… Ten, którego kocham najbardziej, Zhao Zheng”.

Dłonie na jego talii zacisnęły się. Wen Yu i Zhao Zheng zostali sklejeni skórą. Ponieważ temperatura ciała Zhao Zhenga była niska, Wen Yu wydał z siebie wygodny jęk. Jedną ręką dotknął policzka Zhao Zhenga. To wyglądało jak scena ze snu. Nie mógł powiedzieć, czy to było prawdziwe, czy nie. Poczuł się zasmucony i szlochał: „Ale już mnie nie chcesz, nie chcesz mnie…”

Jego umysł był jaśniejszy i trzeźwy, ale pożądanie jego ciała stawało się coraz silniejsze. Wen Yu nie znalazła ulgi, a jego skóra stała się bardziej czerwona, oczy zaszkliły mu się łzami, a głos był miękki i lśniący. Nawet jeśli celowo nie próbował nikogo uwieść, jego ubranie było na wpół rozchylone - odsłaniając jego skórę, a całe jego ciało emanowało tchnieniem pożądania - co było śmiertelnym ciosem.

„Jest tak gorąco i niewygodnie. Zhao Zheng, czuję się nieswojo. Dotknij mnie." Wen Yu powiedział pożądliwie, zaciskając wargi na policzku Zhao Zhenga: „Proszę”.

Zhao Zheng odchrząknął, jego głos był nadal niski i ochrypły, i powiedział chłodno: „Wen Yu, nie żałuj. Nie pozwolę ci myśleć ponownie. " Ostatnie słowo jeszcze nie spadło, a Wen Yu nie odpowiedziała. Wen Yu poczuła zimny dotyk ust drugiej osoby, gdy go pocałował. Otworzył lekko usta i wkrótce przyciągnęły go chłodne wargi i język.

Potem poczuł dotyk swojego „sekretu”…

"Nie!" Podniósł oczy i spojrzał na Zhao Zhenga, były pełne łez i strachu.

Zhao Zheng pocałował powieki Wen Yu i powiedział głębokim głosem: „Bądź grzeczny, bądź dobrym chłopcem i zostaw to mnie”.

Napięta Wen Yu nadal nie mogła się zrelaksować. To było jak przypływ emocji, kiedy został tam dotknięty po raz pierwszy.

Był zawstydzony tym swoim bezwstydnym ciałem, ale wkrótce jego zdrowie psychiczne upadło i całym sercem ufał Zhao Zhengowi.

……

Kiedy Wen Yu się obudziła, było już następnego popołudnia. W gardle miał wysuszone. Kiedy otworzył oczy, zobaczył znajome dekoracje. Nie mógł pomóc, ale usiadł, trzymając dłoń w talii. Syknął z bólu. Kołdra zsunęła się i zauważył swoją skórę. Było nakrapiane czerwonymi plamami, co świadczyło o intensywności ostatniej nocy.

Przypominając sobie, co się stało, twarz Wen Yu początkowo stała się szkarłatna, a potem pomyślał o czymś innym i natychmiast zbladł.

Szukał swojego ubrania, zdał sobie sprawę, że jego ciało było czyste i świeże oraz zostało umyte. Nie mógł powstrzymać się od przypomnienia sobie, jak został wciśnięty w wannie. Krzyczał ochryple i błagał o litość, aż wreszcie razem…

Wen Yu przestał przypominać sobie zeszłej nocy i włożył ubranie. Kiedy jego stopy dotknęły ziemi, jego stopy osłabły i zanim zdążył nawet spaść na podłogę, został nagle objęty przez Zhao Zhenga, który nagle się pojawił. Następnie został zmieciony z nóg i położony na drewnianym łóżku cesarzowej.

"Dokąd idziesz?" Głos Zhao Zhenga był trochę chłodny.

Kiedy Wen Yu usłyszał ton Zhao Zhenga, poczuł ból w sercu, ale postanowił być uparty i udawał, że go to nie obchodzi: „Na lotnisko”.

„Nie możesz odejść”. Zhao Zheng usiadł przy łóżku, zobaczył, jak Wen Yu pochyla głowę i wyciągnął rękę, by dotknąć jego policzka. Zapytał: „Pamiętasz, co powiedziałem zeszłej nocy?”

Wen Yu podniosła głowę. Ostatniej nocy Zhao Zheng powiedział tak dużo, że nie mógł sobie przypomnieć wszystkiego, co powiedział.

„Dałem ci czas na przemyślenie wyjazdu. Tym razem nie odpuszczę ”. - powiedział dominująco Zhao Zheng.

- odparł Wen Yu, był wściekły. „Najwyraźniej już mnie nie chcesz, co masz na myśli, kiedy myślisz? Znalazłeś swojego syna, jestem niczym ”. Pod koniec wyroku jego ton był pełen żalu.

Zhao Zheng uśmiechnął się, co jeszcze bardziej rozzłościło Wen Yu. Podniósł się i wstał z łóżka. Chciał trzymać się z daleka, nie chciał dalej zostawać i być dalej poniżanym.

"Myślisz, że cię upokarzam?" Głos Zhao Zhenga był trochę zły.

"Czyż nie?" Wen Yu powiedziała wysokim głosem: „Nie myśl, bo spałeś ze mną i znasz mój sekret, zrobię tak, jak ty -”

„Wen Yu”. Zhao Zheng przerwał słowa Wen Yu zimnym głosem i spojrzał na niego chłodno: „Przestań wpadać w napady złości i spraw, żebym stracił panowanie nad sobą”.

Wen Yu pomyślał, że to niesamowite, że był w stanie sprowokować Zhao Zhenga. Uważał też, że jest żałosny. Podniósł głowę i powiedział spokojnie: „Nie jestem już twoim synem. Nie masz nic do powiedzenia, nawet jeśli chcę teraz wyjechać ”. Zanim zdążył skończyć mówić, obrócił się. Upadł na kolano Zhao Zhenga i został dwukrotnie uderzony w pośladki.

Wczoraj się wyczerpał i chociaż Zhao Zheng nie użył całej swojej siły, nadal było to bolesne. To był bardziej ból z upokorzenia niż bólu fizycznego. Był dorosły, ale Zhao Zheng dostał lanie. To było zbyt wiele!

Krzyknął więc ze złością: „Zhao Zheng, posunąłeś się za daleko”.

"Jak mnie nazwałeś?" Zhao Zheng uderzył go jeszcze dwukrotnie.

Wen Yu była zła i zawstydzona. Jego twarz poczerwieniała, ale nie mógł już tego znieść. Szepnął: „Wuju, proszę przestań”.

Dopiero wtedy Zhao Zheng puścił. Wziął Wen Yu w ramiona i przygładził włosy. Jego ton był łagodniejszy. Poklepał kręcone włosy Wen Yu i powiedział: „Celowo mnie sprowokowałeś, ale teraz jesteś zły?” Widząc, jak twarz Wen Yu jest przepełniona gniewem, zachichotał i powiedział: „Pamiętasz tę noc sylwestrową, kiedy piłeś za dużo?”

Wen Yu nie wiedział, dlaczego Zhao Zheng ponownie o tym wspomniał. Skinął głową. Jego tolerancja na piwo była w porządku, ale wino i białe wino nie. Nie mówiąc już o winu owocowym, które Zhao Zheng przyniósł tamtej nocy. Na początku smak był bardzo lekki, więc nie spodziewał się, że potem efekt będzie tak mocny. Kto wiedział, jak długo warzono to wino? Nagle pomyślał o możliwości i wyjąkał: „D-nie mów mi, że wino pochodziło z dynastii Qin?”

"Tak i nie." Zhao Zheng poczuł zbliżający się ból głowy. To dziecko mogło czasami łatwo się rozpraszać, ale mimo to wyjaśniał: „To jest esencja, ale została rozcieńczona. Nie spodziewałem się, że Twoja tolerancja na alkohol jest aż tak zła ”. Przerwał i dotknął pleców Wen Yu. „Tej nocy pocałowałem cię”.

Zszokowane oczy Wen Yu rozszerzyły się, gdy spojrzał na niego. Jąkał się, „K-pocałował mnie? W tamtym czasie byłem jeszcze twoim synem, jak i dlaczego ty - ”Taka bestia, ale też wykonał bardzo dobrą robotę.

W tym czasie myślał, że chociaż Wen Yu była reinkarnacją jego syna, nie mieli pokrewieństwa, więc nie obchodziło go, czy nadal jest reinkarnacją swojego syna, czy nie.

Zhao Zheng spojrzał na Wen Yu i usłyszał, co myśli Wen Yu. Potem zobaczył małą iskierkę radości ukrytą w jego oczach. Tak dobrze się bawił. Wen Yu była naprawdę niewinna, a nawet miała odwagę spróbować wcześniej wpaść w niego w furii.

„Kiedy zdałem sobie sprawę z moich uczuć do ciebie, celowo zachowałem dystans. Potem Hei Qian, przyszli z prawdą ”. Zhao Zheng uszczypnął płatek ucha Wen Yu. „Wskakiwałem i wyskakiwałem z trzech królestw, a moje życie nie ma końca. Jeśli skończysz ze mną, nie będziesz miał szans na reinkarnację ”.

Na tę wzmiankę Zhao Zheng wyglądał poważnie: „To będzie na wieczność. Chcę to dobrze przemyśleć ”.

„Więc czy nie boisz się, że już nie wrócę, kiedy wyjeżdżałem?” Wen Yu była niespokojna.

Zhao Zheng uśmiechnął się lekko: „Jeśli zdecydujesz się dłużej żywić do mnie jakieś uczucia, zapewnię, że będziesz bezpieczny bez zmartwień przez całe życie, jako twój wujek”.

„Naprawdę, naprawdę…” Wen Yu zagryzła usta i westchnęła ze złością. „Dlaczego o wszystkim decydujesz? Dlaczego zdecydowałeś o tym wszystkim za moimi plecami? ”

Patrząc na reakcję Wen Yu, Zhao Zheng uśmiechnął się złośliwie i wziął Wen Yu w ramiona. Właściwie nie dokończył zdania. Gdyby Wen Yu zdecydował się cofnąć, zerwałby wszystkie połączenia Wen Yu, więc niechętnie go opuszczał.

Powiedziawszy to, umysł Wen Yu był pełen emocji, ale był bardziej zaskoczony i cieszył się odpowiedzią Zhao Zhenga na jego miłość. Ale znowu poczuł się nieswojo. Wydawało się, że wszystko dzieje się zbyt szybko. W czasie ich oddzielenia Wen Yu wyraźnie dostrzegł przepaść między sobą a Zhao Zhengiem, nie tylko pod względem tożsamości i bogactwa. Istniała również różnica w ich statusach.

Za bardzo polegał na Zhao Zhengu.

Wen Yu spojrzał na Zhao Zhenga i pomyślał o Su ZhiSang. Ten ostatni był wybitny, w przeciwieństwie do niego, który był do niczego. Jak był godnym przeciwnikiem dla Zhao Zhenga? Zhao Zheng był nieśmiertelny. Bał się, że Zhao Zheng później go znudzi.

"Co masz na myśli?"

„Zhao Zheng, chcę wrócić do mojego szkolnego dormitorium”. - powiedział poważnie Wen Yu.

Zhao Zheng, z zimną miną, pomyślał o czymś, pocałował włosy Wen Yu i powiedział: „Po twoim wyjściu Su ZhiSang nigdy nie wszedł do willi. Wszystko jest tak, jak było przed twoim wyjazdem. Jesteś drugim właścicielem domu ”.

Wen Yu był zawstydzony, że odgadł jego myśli, ale nadal chciał trzymać się własnej decyzji i stać się bardziej wybitną osobą.

Zhao Zheng przeczytał myśli Wen Yu, aw jego oczach pojawił się słaby uśmiech. Skinął głową. „To nie jest pilne. Nie prosiłeś o trzymiesięczną przerwę? Doskonale, i tak nie mam nic do roboty. Możemy iść razem." Szepnął do uszu Wen Yu: „Nazywają to„ miesiącem miodowym ”, mam rację?”

Wen Yu zarumieniła się na szkarłat. Wciąż wydawało się, że coś jest dziwne. Chciał zaprzeczyć, ale nie wiedział, co było dziwne, więc najpierw skinął głową.

Kiedy zjadł i wrócił, żeby trochę się przespać, nagle zdał sobie sprawę, jak łatwo było sprawić, że się zachwiał. Wielokrotnie wyobrażał sobie ten scenariusz. Gdyby Zhao Zheng go szukał, na pewno wpadłby w złość i zrobił scenę. Jednak w kilku słowach Zhao Zheng wrócił do willi i zgodził się podróżować z Zhao Zhengiem. Początkowo chciał zmienić i wzmocnić własny charakter.

Wen Yu przewrócił się na łóżko cesarzowej i owinął kołdrą. Był trochę zły na siebie za to, że jest zbyt kapryśny. Ciągle się rozmyślał, a potem jego umysł zbłądził. Kiedy zobaczył, że Zhao Zheng, który właśnie wyszedł spod prysznica, wszedł na łóżko, złapał szlafrok Zhao Zhenga i podekscytowany powiedział: „Więc jestem ojcem Su ZhiSanga?”

Zhao Zheng był oszołomiony, złapany w jednej chwili i zachichotał.

„Jeśli wyjdziesz za mnie, możesz to powiedzieć”.

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top