Moja Rodzina Nigdy Mnie Nie Kochała

Moja Rodzina Nigdy Mnie nie kochała

Wen Yu niósł swoją torbę na plecach. Po wyjściu z samochodu przeszedł kilka kroków do przodu, po czym zawrócił i ujął ramię Zhao Zhenga. Powiedział z uśmiechem: „Wujku Zhao, wkrótce tam będziemy. Spójrz, ten budynek, mój dom jest na szóstym piętrze.
"Szczęśliwy?" Zapytał Zhao Zheng.
Wen Yu skinęła głową. „Nie wróciłem przez semestr. Tęsknię za domem ”. Przeciągnął swoją kartę, aby dostać się do społeczności i drugiego budynku, który był jego domem.
Weszli windą na górę, a Wen Yu wyjął klucz, aby otworzyć drzwi.

Po długim czasie nie mógł go otworzyć. Z sąsiednich drzwi wypchnęła kobieta w średnim wieku. Widząc, że to Wen Yu, była oszołomiona i powiedziała: „Wen Yu, twoi rodzice przeprowadzili się do większego domu, nie wiedziałeś?”
Ręka Wen Yu, która trzymała klucz, zatrzymała się. Kiedy kobieta zobaczyła zmieszanie na twarzy Wen Yu, była zawstydzona i powiedziała: „Naprawdę nie wiedziałeś. Twoi rodzice kupili nowy dom i wyprowadzili się miesiąc temu. To mieszkanie zostało sprzedane ”.
„Och, zadzwonię do nich. Dziękuję ciociu Wang. ” Wen Yu uśmiechnął się i odciągnął Zhao Zhenga od drzwi.
Nawet wtedy ciotka Wang szeptała: „Tacy źli rodzice. Ci, którzy nie wiedzą, mogą pomyśleć, że został adoptowany. Nie są tacy w stosunku do młodszego syna… ”
Wen Yu była zdezorientowana i zasmucona. Powiedział do Zhao Zhenga: „Moi rodzice musieli zapomnieć o poinformowaniu mnie. To nie ma znaczenia, zadzwonię do nich ”.
Zhao Zheng nic nie powiedział, kiedy zobaczył żal Wen Yu. Po prostu wyciągnął rękę i poklepał kręcone włosy Wen Yu.
„Kiedy ostatnio dzwoniłem, chciałem cię poinformować. Nie spodziewałem się, że popełnię błąd i zapomnę o tym. Niedawno powiem ci, kiedy tu jesteś. Wysłałem ci adres w WeChat ”. Matka Wen powiedziała przez telefon.
Wen Yu chciała tylko powiedzieć, że wujek Zhao też przyszedł, ale już się rozłączyła. Pojawiło się powiadomienie WeChat i Wen Yu otworzyła je, aby zobaczyć nowy adres domowy. Jego skarga zniknęła. Podniósł głowę, uśmiechnął się i powiedział do Zhao Zhenga: „Weźmy taksówkę. Moja mama nie zapomniała o tym celowo. Mogła mieć coś do roboty ”.
Nie wiem, czy tłumaczę to sobie, czy Zhao Zhengowi.
Nowy dom był wciąż daleko stąd i dotarcie tam zajęło czterdzieści minut. Twarz Wen Yu zbladła, kiedy wysiedli z samochodu. Zhao Zheng złapał Wen Yu za rękę i pierwszy poszedł do pobliskiego sklepu. Kupił butelkę wody, odkręcił ją i wręczył Wen Yu.
Wen Yu wypił dwa łyki i próbował stłumić mdłości, które pełzały mu do gardła. Była prawie dwunasta i nie jadł od rana, ale nie miał apetytu. Po prostu czuł się oszołomiony i nieswojo.
Ich nowy dom był ogrodzony bramą. Wen Yu nacisnął hasło i poczuł się trochę nieswojo, kiedy weszli do windy. Wtedy usłyszał „ding” oznajmiający, że przybyli. Jego niepokój minął, gdy zobaczył matkę przy drzwiach windy, kiedy się otworzyły.
"Mama." Wen Yu uśmiechnęła się.
Matka Wen poklepała Wen Yu po ramieniu. „Wejdź pierwsza”.

Kiedy jej oczy zwróciły się na Zhao Zhenga, Wen Yu powiedziała: „Wujek Zhao wrócił ze mną”.
Matka Wen skinęła głową, jakby budząc się ze snu, i uśmiechnęła się ciepło. Zhao też tu jest, proszę wejść pierwszy. ”
Nowy dom był stylowo urządzony, z czterema pokojami i dwoma holami oraz jasnym oświetleniem.
„Mamo, dom jest taki ładny. Gdzie jest mój pokój? Chcę odłożyć torbę ”. - zapytała Wen Yu.
Na twarzy Matki Wen pojawiło się trochę zażenowania. Zabrała Wen Yu do małego pokoju z małymi oknami, który wydawał się bardzo ciemny. Na łóżku leżały stosy ubrań.

Matka Wen zapaliła światło i powiedziała: „Nie powiedziałeś, że chcesz wrócić, nie miałam czasu na sprzątanie. Twój brat jest w tym roku seniorem i musi nadrobić ferie zimowe. Dlatego zamieniliśmy pokój z lepszym oświetleniem na gabinet ”.

To wyjaśniało, dlaczego pokój Wen Yu był mały.
"Widzę." W oczach Wen Yu pojawił się żal i powiedział: „Mogę się umyć”.
Matka Wen skinęła głową i odwróciła się do salonu, żeby zadzwonić. Później powiedziała: „Twój ojciec powiedział, że wróci później. Chodźmy na lunch, abym mógł podziękować panu Zhao za jego ostatnią pomoc w firmie ”.
"Dziękuję bardzo." - mruknął Zhao Zheng.
Zjedli obiad w restauracji. Ojciec Wen i Matka Wen byli bardzo uprzejmi i przyjaźni dla Zhao Zhenga, ale Wen Yu, który siedział obok niego, prawie nie zwracał uwagi.
Zhao Zheng wziął słodko-kwaśne żeberka i włożył je do miski Wen Yu, „Twoje ulubione”.
Wen Yu była trochę przygnębiona. Spojrzał na żeberka, które lubił w swojej misce. Oczy bolały go bez powodu. Nie odważył się mówić i trzymał głowę spuszczoną. Bał się, że jego głos zdradzi emocje.
Pod koniec lunchu Zhao Zheng poprosił o wyjście. Wen Yu pośpiesznie powiedział: „Wujku Zhao, już wracasz?”
„Nie, mam tutaj sprawy do załatwienia”. Zhao Zheng potrząsnął głową Wen Yu, spojrzał na parę Wen za nim i powiedział: „Jestem w hotelu Yunding. Jeśli się nudzisz, możesz przyjść do mnie ”.
Potem ponownie poklepał głowę Wen Yu i odwrócił się, żeby wsiąść do samochodu. Jego plecy były zimne i odległe.
Wen Yu wrócił do domu z rodzicami i musiał posprzątać własny pokój. Odkrył, że wiele jego ubrań zniknęło z szafy, rzeczy były w bałaganie, a niektóre karty, które lubił zbierać, gdy był dzieckiem, brakowało. Siedząc na łóżku, poczuł żal. Pchnął drzwi i wyszedł. Zaledwie dwa kroki od niego usłyszał, jak jego rodzice kłócą się cicho.
„… Przestań o tym mówić. Mówiliśmy to już wcześniej. Już czas…
- W porządku, dobrze.
Głosy tej dwójki były bardzo ciche i niewyraźne. Wen Yu rzadko widywał kłótnię rodziców, odkąd studiował na uniwersytecie. Teraz słyszał, jak się kłócą i było oczywiste, że nie chcą, żeby go słyszał. Był bardzo zdenerwowany. Kiedy wrócił do pokoju, jego żale zniknęły. Martwił się tylko, dlaczego jego rodzice będą się kłócić.
O dziesiątej wieczorem z kuchni unosił się aromatyczny zapach duszonej rosołu. W południe Wen Yu nie jadła dobrze. Spał całe popołudnie i nie wiedział, czy w domu jest jakieś jedzenie. Tym razem poszedł do salonu i zobaczył, że w kuchni jest tylko jego matka. Nie mógł powstrzymać uśmiechu i powiedział: „Mamo, pachnie przepysznie”.
„Zrobiłam rosół dla twojego brata. Jest teraz pod dużą presją. Będzie mógł wypić wkrótce po powrocie. ”
Wen Yu skinął głową. Jego rodzice zawsze woleli jego młodszego brata od dzieciństwa do dorosłości, co również było normalne. Był starszym bratem i musiał ustąpić.
Wkrótce potem drzwi się otworzyły i zobaczył, jak ojciec wraca z bratem. Młodszy brat Wen Yu, Wen Le, miał osiemnaście lat. Nie był taki wysoki i gruby. Pobiegł do Wen Yu, kiedy go zobaczył, przytulił młodszego brata i potargał mu głowę. „Zyskałeś kilka funtów”.
„To wszystko wina mamy. Próbowałam schudnąć, ale ona codziennie podaje mi zupę z tonikiem. Bracie, proszę, poinformuj mamę, że jeśli będzie nadal karmić mnie zupą tonizującą, będę mieć krwawienia z nosa ”.1 W tradycyjnej medycynie chińskiej nadmierne spożycie zupy tonizującej / ziołowej spowoduje nadmierne ciepło w organizmie, a tym samym krwawienia z nosa. Zwykła zupa tonizująca zawiera zioła, które są gorące.

Wen Le narzekała.
Matka Wen wyszła z kuchni, wzięła tornister syna i powiedziała: „Przestań gadać bzdury. Ciężko się uczyłaś i musisz to nadrobić, a mama nie myśli, że w ogóle wyglądasz na grubą ”. Odwróciła się, by winić ojca Wen: „Torba jest tak ciężka, że ​​powinnaś pomóc ją nieść”.
„Mamo, jestem dorosły. Nie potrzebuję ojca, żeby to za mnie wziął. Inaczej moi przyjaciele będą się ze mnie śmiać ”Wen Le, a następnie nagabywała Wen Yu, najstarszego brata:„ Bracie, zagrajmy w gry. Niedawno wyszedł nowy ”.
Zanim skończył, matka Wen spieszyła się i powiedziała do Wen Yu: „Nie waż się z nim bawić”.
Wen Le nie była szczęśliwa. Matka Wen powiedziała: „Zrobiłam ci rosół”.
Słysząc to, twarz Wen Le opadła.
Ojciec Wen powiedział: „Najpierw zmień ubranie i umyj twarz. Jeśli Little Le nie lubi tego pić, nie zmuszaj go.
Matka Wen uniosła brwi i uniosła głos. Widząc Wen Le, wycofała się i powiedziała: „Musi wypić zupę”.
Wen Yu widział wszystko od początku do końca, a jego wzrok powędrował w stronę rodziców. Miał silne przeczucie, że jego rodzice coś ukrywają przed Little Le.
Po popijaniu rosołu każdego wieczoru jego brat był tym zmęczony. Dał Wen Yu pół miski swojej rosołu. Wen Yu poczuła się trochę nieswojo i poczuła, że ​​jest zbyt tłusta. Nic dziwnego, że jego bratu się to nie podobało. Nie wiedział, że Zhao Zheng miał wpływ na jego podniebienie i obudził się ze snu oszołomiony z powodu bólów żołądka. Wen Yu wyciągnął rękę wokół wezgłowia i złapał powietrze, po czym przypomniał sobie, że jest z powrotem w domu.
Uniósł kołdrę i włożył pantofle, gotowy do wyjścia. Planował wypić trochę ciepłej wody. Usłyszał kroki przez drzwi. Jego głowa nagle pomyślała o popołudniowej kłótni rodziców. Nie wiedział, o czym myśli. Trzymał klamkę i nie śmiał jej otworzyć.
Niski głos za drzwiami brzmiał, jak jego matka dzwoniła do taty…
„… Stoisz tutaj”.
Po tym, seria kroków przesunęła się w stronę salonu, Wen Yu otworzyła drzwi i zobaczyła dwie postacie w ciemnym salonie, stojące naprzeciw siebie.
„Li Shujuan, czego chcesz? Jesteśmy rozwiedzeni. Przestań kontrolować to, co robię ”.
Rozwiedziony?!
Oczy Wen Yu były rozszerzone.
W salonie trwała szeptana kłótnia.
"Oszalałeś? Xiao Le nie może o tym słyszeć. Powiedzieliśmy, że powiemy mu prawdę po jego egzaminie wstępnym do college'u ”. Matka Wen zniżyła głos. „Ostrzegam Cię, abyś trzymał mocno usta”.
Ojciec Wen pobieżnie skinął głową, a jego głos płonął: - Okej, wiem. Po prostu czuję się chory, kiedy jestem z tobą w tej samej przestrzeni. Nie wiem, który mężczyzna spał w tym łóżku ”.
- Zobacz, kto nazywa czajnik czarnym. Czy ty też nie masz kobiety na zewnątrz? Matka Wen prychnęła i przeczesała palcami włosy. „Musisz towarzyszyć Xiao Le jeszcze przez tydzień. Kiedy wróci do szkoły, gdziekolwiek zechcesz, nie będę cię zatrzymywać. Poza tym Wen Yu jest także…
„Wen Yu?” Ojciec Wen wyśmiał: „Czy nie powiedziałeś mu prawdy? Czy na pewno Wen Yu jest tak naprawdę dzieckiem, które adoptowaliśmy? Może jest tylko bękartem z romansu, który miałeś z jakimś mężczyzną.
Matka Wen przysięgała: „Wen Zhibin, byłaś tam, kiedy adoptowaliśmy Wen Yu z sierocińca”.
Ojciec Wen wiedział, że powiedział coś złego, i przez chwilę milczał. Matka Wen również się uspokoiła. Powiedziała: „Osobiście powiem Wen Yu. Wychowałem go po tylu latach. Teraz, gdy jest dorosły, może w przyszłości zadbać o siebie. Mam tu inne dziecko do wychowania, więc nie mogę go zatrzymać ”.
„Nie chcę go. Tak wygląda. Nie jestem nawet pewien, czy on jest… -
Wen Zhibin, zamknij się, wynoś się stąd. - szepnęła chłodno matka Wen.
Ojciec Wen prychnął: - Przestań udawać. Kiedy po raz pierwszy dowiedzieliśmy się o jego ciele po adopcji, nie chciałeś go porzucić? Teraz zachowujesz się cnotliwie ”. Z uśmiechem otworzył drzwi i wyszedł.
Matka Wen stała z tyłu i nie wiedziała, co o tym myśleć. Wróciła do drugiej sypialni i pchnęła drzwi, żeby zobaczyć, jak Wen Le mocno śpi. Następnie wróciła do głównej sypialni.
W ciasnym pokoju twarz Wen Yu była pełna łez. Usiadł w tym samym miejscu, myśląc o rozmowie, którą właśnie usłyszał.
Przyjęty.
Nie mogę go zatrzymać.
Ja też go nie chcę.
Mężczyzna-kobieta…
Jego żołądek palił i sprawiał mu ból. Fragmenty z jego dzieciństwa zaczęły się układać.
Nic dziwnego, że ojciec nigdy go nie przytulił. Nic dziwnego, że wszystkie dobre rzeczy z dzieciństwa były najpierw dla młodszego brata.

Nic dziwnego, że jego matka czasami patrzyła na niego z litością i współczuciem…
Ale nigdy z miłością.
Zawsze obwiniał się za swoje wady fizyczne i czuł się winny, że sprawiał, że jego rodzice byli smutni. Więc zrobił wszystko doskonale. Kochał swojego młodszego brata, ciężko się uczył, dzielił prace domowe z matką i nigdy nie rozmawiał z ojcem.
Ale nigdy nie pomyślał, że sobie schlebia.
Nie miał już domu.
Nikt już go nie chciał.

Autor ma coś do powiedzenia:

Nawet bez interwencji para Wen rozwiodłaby się później.

Bạn đang đọc truyện trên: AzTruyen.Top